Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Forum Czytelników

red
Wyślij list: al. Pokoju 3, 31-549 Kraków. Dzwoń: 12 68-88-245. Pisz: [email protected]

Chciałbym podzielić się z innymi Czytelnikami moimi spostrzeżeniami odnośnie remontów wykonywanych przez służby miejskie. Otóż, jestem biegaczem amatorem. Biegam zazwyczaj aleją Jana Pawła w stronę AWF. Jednak ostatnimi czasy z powodu remontu na al. Jana Pawła II zmieniłem trasę, by uniknąć niedogodności. Biegnę ja sobie wzdłuż ulicy Stella Sawickiego, skręcam w al. Pokoju, znakomicie mi się biegnie.

Na wysokości centrum handlowego M1 jest chodnik wielkiej piękności, szeroki, wygodny. Do biegania nawet lampy nie są potrzebne, bo człowiek się raczej nie potknie. Jednak kilkadziesiąt metrów dalej czeka mnie nieprzyjemna niespodzianka.

Oto piękny trotuar zmienia się w chodniczek na kilka płytek. Wąski, koślawy, z kla­wiszującymi płytkami, popękany i pokryty błotem. Z trudem go pokonuję i biegnę dalej. Spotka mnie nagroda. Za kolejne kilkadziesiąt metrów natrafiam na kolejny piękny chodnik, tym razem prowadzący zapewne do powstającej hali widowiskowo-sportowej w Czyżynach. I przy okazji jej budowy wybudowany.

I teraz wypada zadać sobie pytanie – dlaczego służby miejskie, nadzorujące zapewne obydwie inwestycje, przy okazji których powstały oba piękne chodniki, nie zadbały o wybudowanie brakującego kawałka chodnika? Bo nie prowadził do M1 ani do wielkiej hali? To trochę bez sensu, ponieważ dwa piękne trakty piesze połączone były chodnikiem przypominającym najlepsze czasy PRL-u. Takie rzeczy mogą się zdarzać tylko w Krakowie. Ale lepiej, żeby się nie zdarzały...

Marek J., mieszkaniec Nowej Huty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski