Po tekście pt: „Grille na Starym Mieście kopcą i brudzą. Powinny zniknąć? ” wśród internautów rozgorzała dyskusja. Odebraliśmy w tej sprawie także wiele telefonów.
Nie wszystkie produkty można grillować, o czym wiedzą inspektorzy sanitarni i o tym powinni wiedzieć konsumenci. Otóż nie wszystkie osłonki białkowe i dodatki do wędlin mają atesty do obróbki termicznej w warunkach wysokich temperatur czyli pieczenia i grillowania. W wyniku grillowania w takich produktach wytwarzają się dioksyny i inne szkodliwe dla zdrowia związki np. po „zgrillowaniu” cukrów z tłuszczami, tłuszczy z białkami. Gdyby nie ilość przypraw dodawana wraz z substancjami chemicznymi do przyprawiania grillowanych mięs zapach z grilla byłby mało uciążliwy. Min. dlatego ludzie nie grillują nawet na elektrycznych grillach w domach i na balkonach bo smród byłby nie do wytrzymania. W Krakowie dalej poddajemy się procesom trucia i zatruwania powietrza będąc świadomymi, że każde spalanie jest źródłem smogu. Tak więc inspektorzy z SANEPIDU do akcji, sprawdzajcie atesty osłonek białkowych.
Ainenkiel
Moim zdaniem popadamy w paranoje. Są dużo poważniejsze źródła smogu niż grill na Rynku Głównym. Gdyby tak patrzeć to faktycznie można by też zakazać w Krakowie zapalania zniczy na cmentarzach. Inną sprawą jest natomiast to, że faktycznie te grille w centrum miasta nie wyglądają zbyt estetycznie i ciężko mi sobie coś takiego wyobrazić chociażby przy rzymskim Coloseum.
Leszek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?