Fonia czy kakofonia

Mystic

5/6

Już sama okładka tej płyty przypomina opakowania klasycznych płyt thrash metalowych gigantów w rodzaju Megadeth. I rzeczywiście - krakowska ekipa dowodzona przez wokalistę Zielonego pozostaje wierna swoim dawnym fascynacjom. Piąta płyta w jej dorobku ma jednak bardziej urozmaicony charakter.

Są tu brutalnie czadowe nagrania, ale też klimatyczne utwory, trafia się również stylowa ballada. Nieco inny ton nadał utworom Virgin Snatch również nowy gitarzysta - Pavlo. Krakowianie nigdy się nie spieszą, ale każda ich płyta ma swoją moc.

Mademoiselle Karen "Comme Les Garcons"

Mystic

5/6

Pochodząca z Danii wokalistka zadomowiła się w Polsce na dobre, dzięki współpracy z Czesławem Mozilem. Trzecia płyta Mademoiselle Karen wydana nad Wisłą to niewątpliwie jej najciekawsze dzieło. Piosenkarka z premedytacją sięga tu po różne gatunki muzyczne - od wodewilowej chanson, przez gitarowy rock, po elektroniczny eksperyment.

Wszystko to podporządkowane jest jednak jej niepokojącemu śpiewowi, który nadaje całości spójny ton. Ta muzyka jest mocno zanurzona w mroku i smutku - czy to efekt pobytu Karen w Polsce?

Thy Disease "Costumes Of Technocracy"

Mystic

5/6

Po pięciu latach przerwy dostajemy szósty album krakowskiej grupy. W tym czasie właściwie niemal całkowicie zmienił się jej skład - bo ostał się tylko gitarzysta Yanuary. Co ciekawe - wpłynęło to pozytywnie na jakość muzyki formacji. "Costumes Of Technocracy" to jeden z najlepszych krążków w dyskografii Thy Disease.

Krakowianie łączą wściekłość i brutalność death metalu z zimnym i precyzyjnym brzmieniem industrialnego rocka. Efekt jest wręcz morderczy - tylko dla fanów o mocnych nerwach.