–_ Zrozumiałam, że ponieważ wszyscy pilnie obserwują każdy mój krok, muszę się bardzo pilnować, aby nie zrobić jakiegoś głupstwa. Za nic w świecie nie chciałam, żeby pomyślano, iż uderzyła mi do __głowy przysłowiowa woda sodowa _– wspomina.
Ponieważ nie mogła się spełnić w Varius Manx jako autorka muzyki, postanowiła rozpocząć solową karierę. Aby nagrać swój debiutancki album, wyjechała do Londynu.
– W Anglii odżyłam: nie byłam rozpoznawana na ulicy i __miałam przyjaciół, którzy nie traktowali mnie jak gwiazdę, tylko normalną dziewczynę – podkreśla.
Już pierwsze piosenki Anity stały się przebojami, czyniąc z niej polską „księżniczkę popu”. Z czasem jednak proste i melodyjne hity znudziły się Anicie. I los chciał, że wtedy spotkała na swojej drodze Johna Portera. Miłość znalazła również swe przełożenie na muzykę – czego efektem okazał się bestsellerowy album „Nieprzyzowite piosenki”.
– Przyznam szczerze, że byłam już bardzo zmęczona szufladką z napisem „pop”, w jakiej zostałam zamknięta przez krytyków i słuchaczy. Czułam się niewiarygodna i marzyłam, aby odrodzić się na __nowo – tłumaczy.
Od tamtej pory Anita zwróciła się w swej solowej twórczości w stronę akustycznego grania folkowego o mrocznym tonie. Dowodem na to jej autorskie płyty „Hard Land of Nowhere” i „Vena Amoris”. To właśnie pochodzące z nich piosenki usłyszymy w Krakowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?