Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finansowy kompromis

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
W budżecie zapezpieczono 200 tys. zł na budowę wodociągu na ul. Krakowskiej
W budżecie zapezpieczono 200 tys. zł na budowę wodociągu na ul. Krakowskiej Fot. Aleksander Gąciarz
Proszowice. Plan tegorocznych gminnych wydatków zakłada minimalne nakłady na inwestycje. Dni Proszowic i dożynki też stoją pod znakiem zapytania

Proszowiccy radni przyjęli w piątek budżet na 2017 rok. Jak można było się spodziewać po środowym posiedzeniu komisji wspólnej, plan dochodów i wydatków został przyjęty zdecydowaną większością głosów (przy jednym głosie sprzeciwu). Chociaż jego kształt jest wynikiem kilkutygodniowych - momentami bardzo burzliwych - negocjacji pomiędzy radnymi a burmistrzem, to obie strony oceniają osiągnięty kompromis bardzo odmiennie. - Ja jestem z tego budżetu bardzo zadowolony. Warto było poświęcić czas na to, by znaleźć oszczędności, bo one pozwolą nam uniknąć dalszego pogłębiania zadłużenia gminy - przekonuje radny Mateusz Gajda, przewodnic zący Komisji Oświaty.

To właśnie radni z tej komisji zaproponowali zmniejszenie wydatków na szeroko rozumiane cele oświatowe o ponad 1,2 mln zł. Jeszcze dalej poszli członkowie Komisji Budżetu, którzy zaproponowali cięcia na poziomie 1,5 mln zł. Wszystko po to, by pokryć deficyt budżetowy, będący konsekwencją obniżenia subwencji wyrównawczej dla gminy o blisko 3 mln złotych.

Ostatecznie skończyło się na obniżeniu planowanych wydatków o 1,6 mln. Burmistrz Grzegorz Cichy nie ukrywa, że tak „okaleczony” budżet go nie zadowala. - Kończący się rok, jeżeli chodzi o inwestycje, wykonane zadania był bardzo dobry. Jestem zadowolony z tego, co udało się zrobić. Natomiast na rok przyszły patrzę z obawami. Budżet jest zachowawczy, mało ambitny. Skala cięć jest za duża. Będzie potrzeba wielu zmian, zastanawiania się co zrobić, a z czego zrezygnować.

Zdaniem burmistrza budżet w przyjętym kształcie pozwoli tylko na bieżące funkcjonowanie gminnych instytucji oraz te remonty, które wynikają z zaleceń Sanepidu i Państwowej Straży Pożarnej. - Nie ma w nim w tej chwili pieniędzy na Dni Proszoziwc, dożynki, na zakup pomocy dydaktycz nych dla szkół. Wszystko jest na minimalnym poziomie - przekonuje.

Radni stanęli jednak na stanowisku, że wobec istniejącego zadłużenia gminy, powiększanie go jeszcze przez łatania deficytu budżetowego emisją obligacji, byłoby działaniem nieodpowiedzialnym i „pójściem na łatwiznę”. Zwracają uwagę, że plan cięć wydatków w połączeniu z wygospodarowaniem pod koniec roku 1,1 mln zł wolnych środków pozwoli na to, że w roku 2017 zadłużenie budżetu nie zwiększy się, a zmaleje o pół miliona złotych. - Jeżeli pojawią się szanse na to, by zrealizować jakieś duże inwestycje z udziałem środków unijnych, to na pewno z nich nie zrezygnujemy i będziemy szukać możliwości zapewnienia wkładu własnego - przekonuje Mateusz Gajda.

Na razie plan wydatków inwestycyjnych wygląda bardzo skromnie. Zabezpieczona na to kwota 1,2 mln zł to niespełna 3 procent budżetu. Zaplanowano m. in. wymianę instalacji podziemnych na ul. Zamkowej, budowę chodnika wzdłuż ul. Brodzińskiego oraz odcinków w Klimontowie i Kościelcu, przebudowę ul. Wolności. Założono też budowę wodociągu przy ul. Krakowskiej oraz modernizację ujęcia wody. - Cały czas myślimy o pozyskaniu pieniędzy na projekt, który pozwoliłoby rozwiązać najpilniejsze problemy wodociągowe i kanalizacyjne na terenie miasta. Mam nadzieję, że uda się go zrealizować - mówi burmistrz i dodaje, że ma jeszcze nadzieję na to, że ministerstwo wyrazi zgodę, by trzymilionowa obniżka subwencji wyrównawczej została rozłożona na trzy lata. - To bardzo ułatwiłoby nam sytuację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski