MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Filtr cząstek stałych w silnikach benzynowych

Grzegorz Tabasz
Przyroda. Komisja Europejska znowu przykręciła śrubę. A raczej wkręciła do silników benzynowych filtr cząstek stałych, doskonale znany posiadaczom samochodów napędzanych ropą.

Od września tego roku wszystkie nowe pojazdy będą znacznie droższe, gdyż chroniący atmosferę wynalazek kosztuje kilkanaście tysięcy złotych. Jest do tego awaryjny i skomplikowany w eksploatacji, co ideę ekologicznych aut sprowadza na granicę opłacalności.

Nowe pojazdy z salonu będą koszmarnie drogie i dostępne tylko dla dobrze sytuowanych. Obywatele biedniejszych krajów będą jeździć zabytkowymi modelami do śmierci technicznej, a kraj nad Wisłą zaleje potop jeżdżącego na czterech kołach złomu.

Tajemnicą poliszynela są zmyślne sposoby usunięcia zepsutego filtra, co nie wydaje się być szczególnie naganne w świetle praktyk wielkich koncernów motoryzacyjnych oszukujących systemowo na ekologicznych normach.

A propos, do nowej dyrektywy przyłożyła rączkę pani komisarz o słowiańskich korzeniach i wdzięcznej ksywie „SorryTakiMamyKlimat”. I tak będzie nam się wszystkim lżej oddychało...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski