Ficek: Nie podawałem zakazanych środków

W przypadku potwierdzenia zarzutów po badaniu próbki B Nowakowi grozi dwuletnia dyskwalifikacja. Czy zarząd „Pasów” rozwiąże kontrakt z zawodnikiem, który obowiązuje do końca czerwca 2015 roku? – Poczekajmy na zakończenie sprawy. Gdy będzie znany finał, wtedy zbierze się zarząd klubu i zajmie się tym przypadkiem – mówi wiceprezes MKS Cracovia SSA Jakub Tabisz.

Klubowi nie grozi kara walkoweru za wygrany mecz z Wisłą (1:0), w którym uczestniczył Nowak. Jeśli potwierdzą się zarzuty, będzie orzeczona tylko kara indywidualna.

Czy Cracovia miała pieczę nad tym, jakie środki przyjmował zawodnik? Klubowa lekarka Sylwia Krzykawska odesłała nas do rzecznika prasowego, z kolei ten do komunikatu, jaki Cracovia wydała w poniedziałek. W nim jest mowa o postępowaniu wyjaśniającym i o tym, że Nowak korzystał z indywidualnej opieki medycznej poza strukturami klubu.

Zawodnik leczył kontuzję ścięgna Achillesa u doktora Krzysztofa Ficka. Co ciekawe, Ficek w 2005 roku stał się głównym oskarżonym w głośnej sprawie dopingowej litewskiego kolarza Raimondasa Rumsasa i jego żony Edity. Francuski sąd w styczniu 2006 r. skazał go na 12 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 5 lat za oferowanie środków dopingujących podczas Tour de France w 2002 r. (Polak nie przyznawał się do winy).

– Zawodnik zawsze ma dokumentację, jeśli jest leczony w innych ośrodkach niż klubowy. Jeśli upoważni daną instytucję, to ta dokumentacja jest do wglądu – mówi doktor Ficek. – Dawid miał operację ścięgna Achillesa w lutym, a potem był leczony ze względu na przewlekłe bóle kolanowe. Były aplikowane preparaty z jego krwi i to wszystko jest tam ujęte. Nie ma to wpływu na jego metabolizm.

Jak mówi lekarz, bardziej prawdopodobne jest zanieczyszczenie odżywki zakazaną substancją. _– W lekach nie ma stanozololu, w odżywkach może być jako domieszka. Optowałbym więc za tym, że niedozwolona substancja znalazła się w jego organizmie poprzez odżywkę lub jedzenie, które teraz jest preparowane różnymi środkami. Wobec zawodnika stosowaliśmy leczenie stricte ortopedyczne, jako klinika nie ustawiamy diety. Z Dawidem miałem kontakt tylko podczas leczenia ortopedycznego, nie było z naszej strony prowadzenia dietetycznego czy fizjologicznego, od tego są wyspecjalizowane służby _– dodaje Ficek.

Nowak miał też dietetyka, którego nazwisko pozostaje tajemnicą. Być może on podał mu „trefną” odżywkę.

– Trudno powiedzieć, jak długo stanozolol może utrzymywać się w organizmie _– mówi dyrektor biura Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie Michał Rynkowski. – _Może to być czas od kilku dni do kilku tygodni. Substancja może pojawiać się w różnych preparatach, suplementach diety, w jedzeniu na pewno nie. Jeśli następuje choćby minimalne przekroczenie norm, mówimy o dopingu. W przypadku pana Nowaka nie było wątpliwości, że wynik badania był pozytywny.