Cywilizacji cyfrowej i zasad RODO. Drobny przykład z ostatnich dni. Firma Uber chce opatentować aplikację, pozwalającą stwierdzić, czy zamawiający taksówkę nie jest przypadkiem pijany (na podstawie szybkości chodzenia, nietypowych literówek, kąta trzymania i kołysania się telefonu). Ma to ułatwić pracę kierowcom niechcącym wozić pijaków i zapewnić im bezpieczeństwo. W myśl zasad RODO to oczywiście zbieranie danych wrażliwych.
No i co teraz? Co ważniejsze - bezpieczeństwo czy dyskrecja? Nie mówiąc o dyskryminacji… Jak znam Unię, znajdzie salomonowe wyjście i zakaże sprzedaży alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?