Z kilku podgatunków najliczniejszy jest tygrys bengalski. Pozostałe odmiany takie jak sumatrzańskie, indochińskie czy syberyjskie liczą poniżej pięciuset sztuk żyjących na wolności. Podgatunek południowochiński wyginął w minionej dekadzie. Zostało tylko sześćdziesiąt okazów w zamkniętej hodowli.
Z punktu widzenia genetyki, zbyt mało by zachować je przy życiu. Słowo wyginęły to eufemizm. Wszystkie odmiany tygrysa są bezlitośnie zabijane przy kłusowników. Tradycyjna medycyna naturalna wschodu widzi w nich jedynie źródło bezcennych leków. Każda część zwierzaka od wąsów poczynając na pazurach kończąc jest panaceum na liczne choroby trapiące człowieka.
Przy czym najbardziej pożądanym specyfikiem są preparaty przywracające młodość czy wigor w sypialni. Przynajmniej tak wierzą Azjaci. Nie chodzi o tu o wiarę czyniąca cuda, lecz wielkie pieniądze. Nieprzyzwoicie bogata część populacji zapłaci za fetysze z dzikich kotów każdą cenę. Zaś kłusowników nic i nikt nie powstrzyma.
Teoretycznie zwierzaki mogłyby przetrwać w rezerwatach, ale presja, nazwijmy ją medyczną, połączona z mega kasą nie da im żyć. Żegnaj kotku…
- Najlepsze punkty widokowe na Tatry w majówkę. TOP 10 miejsc, które Cię zachwycą!
- Oto najbardziej trujące grzyby w polskich lasach. Jakie są objawy i skutki zatrucia?
- Oto małopolskie: Malediwy, Chorwacja, Prowansja, Toskania, a nawet Hawaje!
- Najbardziej betonowe miejsca w Krakowie. Oto ranking "betonowych pustyń"
- Gdzie na lody w Krakowie? Oto miejsca polecane przez internautów
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?