Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasza: Cel wytrwałej pracy

Grzegorz Tabasz
Osobiście uwielbiam pomidory. Najbardziej te letnie, prosto z krzaka. Wygrzane słońcem aromatyczne i soczyste. Od października do pierwszych dni lata cierpię katusze. Owszem, warzywo jest dostępne w sklepach, ale wyhodowane w szklarniach czy zamorskiego pochodzenia nawet nie umywają się do tego, co jest dostępne latem.

Póki co na rynku są już pomidory czarnej barwy. Tudzież białe i o sześciennym kształcie bardzo przydatne do pakowania. Amerykanie wyprodukowali bardzo praktyczne pomidory obniżające poziom cholesterolu przeznaczone dla obżartuchów. Czas najwyższy na coś nowego. I oto jest: pomidor o wdzięcznej nazwie FV 15, który po piętnastu latach pracy wyszedł z pracowni francuskich naukowców z Avignon. Pewnie zapytacie jakie to nowe i cudowne właściwości skrywa FV 15?

Otóż pomidor się nie psuje! Nie zgnije, nie zjedzą go pleśnie lecz zasuszy się z wdziękiem egipskiej mumii. Naukowcy zarzekają się, iż żółtawej barwy FV 15 nie ma nic wspólnego z genetycznymi manipulacjami i ma być włącznie owocem licznych krzyżówek. Cel wytrwałej pracy jest bardzo szczytny, gdyż ma zrewolucjonizować rynek suszonych pomidorów. No nie wiem. Skoro się nie psuje i opiera grzybom, to jak zachowa się w żołądku? Czy aby na pewno ulegnie strawieniu czy też stanie okoniem w przewodzie pokarmowym? Cóż, trzeba cierpliwie poczekać na gastryczne wrażenia pierwszych konsumentów FV 15.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski