Barcelona nie dość, że na Camp Nou grała bez Victora Valdesa (w poniedziałek przeszedł operację w Augsburgu i zapowiedział jak najszybsze rozpoczęcie rehabilitacji), to jeszcze w 12 minucie straciła Gerarda Pique (pechowo upadł na plecy).
Atletico zaczęło mecz bardzo agresywnie. Na początku meczu świetną okazję zmarnował David Villa. W miarę upływu czasu zaczęła się zarysowywać przewaga „Barcy”, ale bez efektu bramkowego (najlepszą okazję miał Andres Iniesta).
Wydawało się, że siła ofensywna gości zmaleje, gdy w 29 minucie boisko opuścił Diego Costa. Tymczasem po przerwie kapitalnym strzałem popisał się Diego, zaskakując Jose Pinto. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat i w końcu wyrównał Neymar. Barcelona do końca atakowała, ale nie zdołała zdobyć zwycięskiej bramki.
W Manchesterze od początku przewagę miał Bayern, był częściej przy piłce, ale nie potrafił tego przełożyć na gola. Najlepszą okazję miał w 31 minucie Arjen Robben, jednak jego strzał świetnie obronił David De Gea. 9 minut później, po błędzie Javiego Martineza, mogło być 1:0: Danny Welbeck w sytuacji sam na sam nie zdołał przelobować Manuela Neuera.
Druga połowa też zaczęła się od ataków Bayernu, ale prowadzenie uzyskał MU: Wayne Rooney dośrodkował z rzutu rożnego i Nemanja Vidić celnie główkował. Szybko jednak wyrównał Bastian Schweinsteiger.
Dziś Real Madryt podejmie Borussię Dortmund, w której zabraknie Roberta Lewandowskiego, bo musi pauzować za żółte kartki. Polak nie poleciał do Madrytu. W poniedziałek na przedmieściach Monachium (Gruenwald) z żoną Anną szukał willi, w której ma zamieszkać (od lipca będzie graczem Bayernu). – Postaramy się przywieźć mu w prezencie dobry wynik – powiedział trener Juergen Klopp.
W składzie gości awizowany jest występ Łukasza Piszczka. Z powodu kłopotów zdrowotnych nie zagrają natomiast Jakub Błaszczykowski, Sven Bender, Neven Subotić, Ilkay Guendogan i Marcel Schmelzer.
– Borussia to wyrównany zespół, który świetnie przechodzi z obrony do ataku. Mimo to brak Lewandowskiego to wielkie osłabienie – przyznał trener „Królewskich” Carlo Ancelotti. I dodał: – Rywale mają sporo problemów z urazami, ale ich styl gry i taktyka się nie zmieniają. Tylko wykonawcy są inni.
W Realu kontuzje leczą Alvaro Arbeloa, Marcelo, Sami Khedira i Jese. Ancelotti bardzo liczy na tercet napastników, których statystyki w La Liga są imponujące: Cristiano Ronaldo (28 goli i 8 asyst), Karima Benzemę (17/6) i Garetha Bale’a (12/12).
Gracze Borussii zdają sobie sprawę, że nie są faworytami meczu, ale nie boją się gospodarzy. – Real gra niesamowicie. Ma wielu piłkarzy światowej klasy, ale nie jest to zespół nie do pokonania, jeśli się wie, gdzie są ich słabości i jak je wykorzystać – mówił obrońca Mats Hummels.
Paris Saint-Germain gościć będzie Chelsea Londyn. Atutami paryżan będą własne boisko, bardzo dobra gra w ostatnich tygodniach, geniusz Zlatana Ibrahimovicia (25 goli i 15 asyst w Ligue 1 oraz 10 bramek w LM), a także świetna skuteczność Edinsona Cavaniego (15 trafień w lidze francuskiej i 4 w LM).
Paris Saint-Germain nie ma problemów kadrowych. Tymczasem w Chelsea nie zagrają Ashley Cole i Samuel Eto’o (urazy). Tego drugiego prawdopodobnie zastąpi Fernando Torres.
Wyniki
Barcelona – Atletico Madryt 1:1 (0:0), Neymar 71 – Diego 56. Manchester United – Bayern Monachium 1:1 (0:0), Vidić 58 – Schweinsteiger 66.
Dziś: Real Madryt – Borussia Dortmund, Paris Saint Germain – Chelsea Londyn.
Dla nas nic się nie zmienia.
Mistrz Polski nie będzie miał, niestety, zagwarantowanego miejsca w Lidze Mistrzów. Nasza wczorajsza informacja na ten temat była primaaprilisowym żartem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?