Ostatnim akcentem obecności KTO przy ul. Gzymsików było plenerowe widowisko „Exodus” (to zarazem tytuł niegdysiejszego spektaklu Teatru STU, w którym Jerzy Zoń, wówczas aktor, zaczynał swą teatralną karierę).
Przy dźwiękach ulubionej przez tego twórcę muzyki Nino Roty toczyła się walka dwóch ogni - tego, który znaczył koniec teatralnej działalności w zajmowanym przez teatr baraku, a także tego, który ma teraz rozświetlać przyszłość KTO. Przypomnijmy - po trzech latach tułaczki i grania w trzech miejscach (Cricoteka, Manggha i Teatr Zależny) osiądzie on w roku 2019 w obecnym Kinoteatrze „Wrzos” (ul. Zamoyskiego 50), który będzie już jego stałym adresem.
Ulicznej akcji, zorganizowanej w alei Grottgera, towarzyszyły fragmenty scenografii ze spektakli KTO, białe znicze trzymane przez zebranych oraz - na finał - „Va pensiero”, pieśń z III aktu „Nabucco” Verdiego.
Pożegnanie miejsca, jak na stypę przystało, umilała herbata w dwóch wersjach.
Teatr KTO w przyszłym roku będzie świętował swe 40-lecie. Od 2005 r. jest instytucją miejską. Dotychczasową siedzibę utracił z woli właściciela nieruchomości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?