MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Eurobiuro: Czy Kraków wygra z Wrocławiem

Redakcja
Do 3 listopada wszystkie miasta ubiegające się o siedzibę europarlamentu mają przedstawić swoją ofertę. Kraków zaproponuje kamienicę przy Rynku Głównym 27, gdzie mieści się komisariat policji.

UNIA EUROPEJSKA. 11 miast stara się o drugie po Warszawie przedstawicielstwo europarlamentu w Polsce. Kraków wyciąga z rękawa asa.

- Pomieszczenia dla przedstawicielstwa europarlamentu miałyby znajdować się w części kamienicy. Liczymy na to, że tak luksusowa lokalizacja stanie się naszym dodatkowym atutem - mówi Filip Szatanik z biura prasowego Urzędu Miasta.
O eurobiuro starają się m.in. Wrocław, Gdańsk, Łódź, Poznań, Katowice. Wybór przedstawicielstwa zaplanowany jest najwcześniej 10 listopada. - Wszystko się przedłuża, ponieważ każdy chce przekonać do swojego miasta - mówi Bogusław Sonik, krakowski poseł Parlamentu Europejskiego.
Nieoficjalnie faworytem jest Wrocław, popierany przez Jerzego Buzka, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. To do niego oraz pozostałych członków prezydium PE należy decyzja, w którym mieście powstanie polskie przedstawicielstwo. Wcześniej jednak wyboru muszą dokonać polscy eurodeputowani. A im tak trudno zdecydować się na jedno miasto, że rozważali nawet losowanie.
- Do tej pory stosowana była zasada, że drugie przedstawicielstwo należy się drugiemu miastu w kraju. W Hiszpanii oprócz Madrytu jest to Barcelona, więc naturalne byłoby, aby po Warszawie był to Kraków - mówi Bogusław Sonik.
Posłowie z innych miast nie chcą się jednak zgodzić na takie rozwiązanie. Przekonują, że Kraków już jest wystarczająco znany i ma się czym pochwalić.
- Pytają się, czy nie wystarczy nam, że mamy Wawel, Bazylikę Mariacką i papieża. Ale ja chciałbym, aby nasze miasto nie żyło tylko przeszłością - mówi Bogusław Sonik. Krakowowi zarzucają także, że jest za blisko Warszawy. - Kraków ma dobre położenie jak na siedzibę przedstawicielstwa. Jest wystarczająco daleko od stolicy i w dobrym miejscu dla miast z Polski południowej - zapewnia Bogusław Sonik.
Eurobiuro ma być miejscem, w którym będzie można spotkać ważnych polityków europejskich i dowiedzieć się o sprawach, którymi żyje Europa. Biuro będzie mieć charakter reprezentacyjny i informacyjny, zajmie się m.in. propagowaniem idei europejskich, organizacją szkoleń, konferencji czy lekcji dla uczniów.
Starania o utworzenie regionalnego biura informacyjnego PE rozpoczął w 2006 r. Janusz Onyszkiewicz, europoseł z okręgu krakowskiego pełniący wówczas funkcję wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Zaproponował on Kraków jako siedzibę drugiego przedstawicielstwa.
Krakowska oferta, która zostanie złożona dzisiaj, przygotowana jest przez władze miasta i województwa we współpracy z Bogusławem Sonikiem.
AGNIESZKA MAJ
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski