Zapisy w internecie na Ekstremalną Drogę Krzyżową trwają już od dwóch tygodni - każdy może wybrać trasę, która mu odpowiada.
Po raz pierwszy pielgrzymi z okolic Wieliczki będą mogli przejść szlak do Kalwarii Zebrzydowskiej przez Siepraw, Krzyszkowice, Sułkowice i Lanckoronę. To 45 kilometrów nocnej wędrówki - zgodnie z założeniem - w milczeniu i samotności. Udział w EDK podejmowany jest na własną odpowiedzialność, bo taka jest jej idea. Najpierw trzeba więc ocenić swoje możliwości i kondycję, potem zadbać o odpowiedni ekwipunek: solidne obuwie, stosowny ubiór (najlepiej odzież termiczna), dobrą latarkę i elementy odblaskowe. Kolejny krok to odwiedzenie strony www.edk.org.pl. pobranie materiałów, zapoznanie się z informacjami
-__ Już się zapisałam - mówi Elżbieta, 40-letnia urzędniczka z Wieliczki. - W tamtym roku miałam ochotę wziąć udział w tej drodze krzyżowej z Gdowa, ale się wahałam. Teraz przekonała mnie koleżanka i __pójdziemy razem. Jak się okaże, że nie dajemy rady, zadzwonimy, żeby mąż nas zgarnął.
Szlak do Kalwarii Zebrzydowskiej to nie spacer wzdłuż asfaltowych dróg, ale wędrówka w niełatwym terenie. Wiadomo z doświadczenia, że całą trasę pokonuje połowa pielgrzymów.
Jest trudno, bo powinno być trudno - EDK ma być formą pobożności pasyjnej, którą uczestnicy przeżyją nie tylko od strony duchowej, ale i poczują fizycznie - podejmą zmaganie ze swoimi słabościami, zmęczeniem, a nawet bólem. Ks. Tomasz Jajecznica, który przed kilku laty zainicjował EDK w gdowskiej parafii, uważa jednak, że idąc na taką drogę krzyżową nie trzeba się bać. Jeżeli nawet nie uda się przejść całej trasy, nie oznacza to przegranej. Ważne jest podjęcie wyzwania i to przede wszystkim w wymiarze duchowym. A jeśli chodzi o aspekt fizyczny, to pomoc na szlaku też będzie możliwa.
EDK z Gdowa do Limanowej, do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, oficjalnie nie będzie. W ubiegłym roku ks. Tomasz zamierzał opracować dwie trasy - jedną dla debiutantów, drugą znacznie trudniejszą również do Limanowej, ale nie jak w ubiegłych latach przez Jodłownik i Kostrzę, tylko przez Poznachowice, Grodzisko, Księżą Górę, Ciecień, Śnieżnicę, Mogielnicę. Są tam duże przewyższenia i strome podejścia. I właśnie tę drugą wersję przetestuje za kilkanaście dni grupka doświadczonych wędrowców. Za rok, szlakiem który będzie już przetarty, przejdzie zapewne więcej pielgrzymów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?