Taki kurs kandydaci odbywają w Komedzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Trwa trzy pełne weekendy i składa się z 37 godzin zajęć teoretycznych i 31 praktycznych. Zanim do niego przystąpią muszą zapisać się do wybranej jednostki, mieć ukończone 18 lat i przejść specjalistyczne badania lekarskie.
– Jestem pełen podziwu dla nich, że chcą i pracując znajdują czas, aby przejść kurs. Dla nas, straży zawodowej, pomoc OSP przy wszelkich akcjach, a w szczególności np. powodziach, jest nieoceniona – mówi asp. sztab. Marian Rokosz, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Myślenicach.
Kurs zawierał instruktaż BHP, oprócz tego kursanci poznali parametry sprzętu i jego obsługę, uczyli się ewakuacji mienia i zwierząt hodowlanych oraz obsługi sprzętu łączności. Potem ta wiedza została sprawdzona podczas egzaminu. Zdawali go przed komisją, której przewodniczyła kobieta – st. kpt. Anna Dymura z KW PSP w Krakowie.
Był test, który należało zaliczyć, żeby móc przejść do zadań praktycznych. Tym razem polegały one na rozwinięciu bojowym (przygotowanie węży do puszczenia wody) i ustawieniu jednej z przenośnych drabin. –Większość z nas miała już styczność z tymi rzeczami, a z kursu wynieśliśmy umiejętność współpracy, pokazano nam, że ważne są schematy działań i to żeby wzajemnie nie przeszkadzać sobie podczas akcji – mówi Stanisława Sabała z OSP Myślenice Górne Przedmieście.
Był jednym z kursantów, którzy na egzaminie otrzymali najwyższe średnie ocen. – Umiejętności trzeba mieć, ale wolałbym jak najrzadziej z nich korzystać.
Kolejnym szczeblami w karierze druhów ochotników są kursy: „Szkolenie strażaków ratowników cz.II”, kurs ratownictwa technicznego, kurs dowódców i kurs naczelników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?