Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Edytorial. Niebezpieczne leczenie reklamą

Iwona Krzywda
Mówi się, że tworzenie kampanii promocyjnej leku czy suplementu diety przypomina pisanie horoskopów. W obu przypadkach jednym z kluczy do sukcesu jest bowiem tzw. efekt Forera.

Amerykański psycholog udowodnił, że wystarczy wykorzystać potęgę autorytetu i kilka ogólnikowych sformułowań, by uniwersalną analizę osobowości każdy z odbiorców uznał za precyzyjną charakterystykę własnej osoby. Idę o zakład, że przemęczenie, osłabienie włosów i paznokci czy problemy z koncentracją od czasu do czasu zauważa u siebie większość z nas. Jeśli wierzyć reklamie, wszyscy mamy więc symptomy „zakwaszenia organizmu”. Choroby nieznanej wprawdzie lekarzom, ale za to dokładnie rozgryzionej przez producentów suplementów diety, którzy na nasze szczęście zdążyli już wypuścić na rynek całą gamę środków, pomagających uporać się z tym problemem.

Kwitnąca nad Wisłą niebezpieczna miłość do pigułek, proszków i syropów to w dużej mierze efekt właśnie wszechobecnych kampanii promocyjnych. O sile ich perswazji świadczą kolosalne kwoty, jakie koncerny farmaceutyczne są gotowe płacić za obecność w mediach. Reklam preparatów zdrowotnych nie da się całkowicie wyeliminować, z całą pewnością ich treść wymaga jednak ściślejszej kontroli. Resort zdrowia dostrzega problem, a walkę z nieuzasadnionym sięganiem po suplementy uznał za jeden z priorytetów polityki lekowej na najbliższe lata. W planach są m.in. zaostrzenie przepisów dotyczących ich wprowadzania na rynek i zasad prezentacji w telewizji czy prasie.

Zmiany prawa są niezbędne, skuteczna terapia suplementomanii i lekomanii wymaga jednak jeszcze jednego ważnego składnika - edukacji zdrowotnej. Doświadczenie uczy bowiem, że potrzeba matką wynalazków, a przekaz reklamowy zawsze można sformułować tak, by żadnej zasady nie łamał i nadal zachęcał do wizyty w aptece. Zaś najskuteczniejsza profilaktyka to po prostu zdrowy rozsądek.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski