Podczas wczorajszego ogłaszania wyroku oskarżony Piotr H. nie krył łez. Ubrany w koszulę w biało-zielone paski, co chwila sięgał po chusteczkę.
Sąd przypomniał, że to nie pierwsze przestępstwo, którego dopuścił się Piotr H. Mężczyzna w 1999 r. został skazany na 15 lat więzienia za zabójstwo. Do napaści z nożem na Piotra Sajdaka doszło więc w warunkach recydywy. Jednak mimo takiej przeszłości oskarżonego sąd wymierzył mu stosunkowo niską karę czterech lat i sześciu miesięcy więzienia. Musi też zapłacić poszkodowanemu 150 tys. zł odszkodowania. Wyrok nie jest prawomocny. - Liczę na to, że skazany, jak sam powiedział, zmieni swój tryb życia - mówił po ogłoszeniu wyroku sędzia.
Najbardziej zaskakujące było jednak to, że sąd nie przedłużył tymczasowego aresztu Piotrowi H. Takiej decyzji już w sali sądowej sprzeciwił się prokurator Tomasz Korniak, który zapowiedział złożenie zażalenia. - Mężczyzna ten powinien dalej przebywać w izolacji, bo napaści z nożem dopuścił się w recydywie - uzasadniał prokurator Korniak.
Sąd uniewinnił od zarzutu nieudzielenia pomocy poszkodowanemu Annę M., z kolei Annę B. od zarzutu pomagania w ukrywaniu się Piotrowi H.
Do tragicznego zajścia doszło 1 października 2014 r. w centrum Krakowa. Piotr Sajdak był z koleżankami w klubie „Afera”. Po utarczce w sali tanecznej z innym uczestnikiem zabawy został wyprowadzony przez ochronę. Wtedy podszedł do niego Piotr H. z twarzą zasłoniętą kapturem, wyjął nóż i zaatakował. Sajdak zasłonił się ręką i doznał kolejnych obrażeń. Napastnik przewrócił go na ziemię, zadał ciosy w udo i pośladek. Pozostawił krwawiącą ofiarę i uciekł. Z Piotrem H. na miejscu ataku była Anna M., ale nie udzieliła pokrzywdzonemu pomocy.
Ranny mężczyzna został przewieziony najpierw do szpitala w Krakowie, potem do lecznicy w Warszawie. W obu był operowany. Na skutek przecięcia tętnicy łokciowej doszło do martwicy prawej ręki i lekarze musieli ją amputować.
Po stracie ręki Piotr Sajdak nie poddał się. Zaczął rozwijać w sobie pasję kulinarną, gotował lewą ręką, choć był praworęczny. Dzięki swojej wytrwałości wziął udział w popularnym telewizyjnym programie kulinarnym MasterChef. Wprawdzie na pewnym etapie odpadł z rywalizacji, ale wciąż gotuje, bo jest to dla niego najlepsza terapia. Z przerwą na ćwiczenia, gdyż sport to jego druga pasja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?