Rozmawiają trochę po angielsku, trochę na migi i znakomicie się dogadują. Katalizatorem jest wspólna zabawa, sport, nauka. Tak jest już od wielu lat.
Teraz zanosi się na kolejną wymianę uczniów - ich kontakty procentują potem w różnych dziedzinach. Zaczyna się od turystyki, a kończy czasem na wspólnych gospodarczych przedsięwzięciach. Znikają uprzedzenia i stereotypy. Jeszcze nigdy międzynarodowe kontakty młodych nie były tak łatwe, jak teraz. Dzieciaki fruwają po całym świecie, dzięki nauce angielskiego dogadują się bez problemów i nie mają żadnych kompleksów.
Dawniej na tego rodzaju kontakty mogli liczyć tylko licealisci z tak zwanych „dobrych szkół”. Teraz świat otwarty jest także dla uczniów z małych, choć wcale nie gorszych wiejskich podstawówek. Młodzi uważają to - i słusznie - za normalne, starsi, mający w pamięci paszporty, granice, wizy i dewizy wciąż nie mogą się nadziwić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?