„Stwierdzenia profesora Kazimierza Kika – o ile zostały poprawnie przekazane – są szkodliwym pomówieniem i będziemy się domagali ich wycofania. Dowodzą one również braku jego wiedzy o zasadach funkcjonowania instytucji kultury.
Instytucje kultury w Polsce są w swoich decyzjach merytorycznych i pracowniczych całkowicie niezależne od organizatora. A to oznacza, że nie można nam narzucać wystaw i pracowników. I Prezydent oraz Urząd Miasta nigdy tego nie robili.
Posądzenie Miasta o łamanie ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej to pierwsze nadużycie, jakie pojawia się w cytowanych przez Redakcję stwierdzeniach profesora. Uznanie, że MOCAK jest służalczy wobec polityków to kolejny brzydki punkt profesorskiego komentarza. I w końcu aspekt najgorszy, czyli sugestia, że MOCAK – ręka w rękę z Urzędem Miasta – wziął udział w akcji korupcyjnej, mającej na celu „wyciszenie przeciwnika”.
Koncepcja oparta na założeniu – „skoro został zatrudniony, to został przekupiony” – nie wydaje się logicznie uzasadniona. Co to za przeciwnik, skoro go można kupić za pensję na pół etatu w instytucji kultury? Co to za ideowiec, który się sprzedaje i na dodatek tak tanio.
Profesor Kik pisząc o powszechności praktyk korupcyjnych – polegających między innymi na zatrudnianiu – opierał się zapewne na doświadczeniach z małymi urzędami i niewątpliwie nigdy nie przeprowadzał tego typu badań w odniesieniu do instytucji kultury.
Dlatego jego komentarz należy traktować jako nieadekwatny i nie do końca profesjonalny.”
Maria Anna Potocka, dyrektor MOCAK-u
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?