MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwuminutowe hymny

Redakcja
Ramones (Marky drugi od lewej) – Fot. archiwum zespołu
Ramones (Marky drugi od lewej) – Fot. archiwum zespołu
Każdy fan rocka marzy o tym, żeby zobaczyć swój ulubiony zespół na żywo. Ale co zrobić, gdy grupa nie istnieje, a trzej jej członkowie już nie żyją? Obejrzeć występ tego czwartego, który pozostaje jeszcze wśród nas. Tak będzie w przypadku formacji Blitzkrieg, której liderem jest perkusista legendarnej grupy Ramones – Marky Ramone. Pojawi się on na scenie krakowskiego klubu Loch Ness w czwartek 28 października.

Ramones (Marky drugi od lewej) – Fot. archiwum zespołu

Wydarzenie muzyczne

Czterech młodych chłopaków, którzy powołali do życia Ramones w 1974 roku, wychowywało się w ubogich dzielnicach Nowego Jorku. Mimo, że nosili długie włosy, nie byli hipisami. Muzycznie wychowywali się przy surf rocku i swamp rocku, które były w tamtych czasach antytezą psychodelii. Godzinami włóczyli się po okolicy, wąchali klej, podrywali dziewczyny, czasem coś zwinęli z supermarketu. Kto wie, jak dalej potoczyłyby się ich losy, gdyby nie Ramones. Wzorem Paula MacCartneya, który w latach największej świetności The Beatles chcąc podróżować incognito używał pseudonimu Paul Ramone, każdy z muzyków przybrał nazwisko Ramone, wyróżniając się jedynie imionami – Joey, Johnny, Dee Dee i Tommy.

Pierwszy koncert zespołu odbył się 16 sierpnia 1974 roku w legendarnym (i nieistniejącym już) klubie CBGB`s na Manhattanie. Muzyka Ramones tak spodobała się tamtejszej publiczności, że grupa wystąpiła w tymże miejscu jeszcze 74 razy do końca roku. „Wszyscy nosili skórzane kurtki. Każdy utwór rozpoczynał się odliczaniem. No i ta ściana dźwięku. Wyglądali zachwycająco. Nie byli hipisami. To było coś zupełnie nowego” – pisano w jednej z relacji. W ten sposób, choć słowo to nie istniało jeszcze w muzycznym słowniku, Ramones stali się prekursorami punka.

W 1976 roku ukazała się debiutancka płyta grupy – „Ramones”. Zawierała ona definicję punkowej muzyki i grafiki – krótkie, szybkie, melodyjne piosenki opakowane zostały w kopertę ze zdjęciem grupy na tle zdewastowanego muru. Podobnie było na kolejnych płytach grupy – „Leave Home” i „Rocket To Russia”. W Ameryce wszystkie trzy albumy spotkały się z kompletnym brakiem zainteresowania. Podobnie było w przypadku koncertów. Gdy Ramones grali poza Nowym Jorkiem, na występy przychodziło po kilkanaście osób. Największym przebojem grupy okazała się piosenka „Rockaway Beach”, która trafiła zaledwie na 66 miejsce bestsellerów według „Billboardu”. Zupełnie inaczej było w Anglii. Pierwsze koncerty zespołu (jeden uwieczniony na płycie „It`s Alive”) spotkały się z ogromnym entuzjazmem i mocno przyczyniły się do zdobycie popularności przez takie zespoły, jak Sex Pistols, Damned czy The Clash.

W 1978 roku doszło do zmiany w składzie grupy – Tommy`ego Ramone zastąpił nowy bębniarz, Marky Ramone, który wcześniej współpracował z innym pionierem punka, założonym przez Richarda Hella zespołem The Voidoids. To spowodowało radykalną zmianę w koncertach grupy – ponieważ Marky grał znacznie szybciej niż Tommy, występy Ramones stały się... za krótkie. Jasne więc było, że zespół musi uzupełnić repertuar o nowe piosenki. Przyniósł je album „Road To Ruin” z nieco dłuższymi nagraniami, trwającymi w niektórych przypadkach ponad trzy minuty. Jeszcze większą rewolucję w brzmieniu Ramones dokonał słynny producent Phil Spector. Zrealizowany z jego udziałem „End Of Century” przyniósł jednak zbyt cukierkowe brzmienie. Aby je uzyskać Spector musiał sterroryzować bronią Dee-Dee`ego, który zdegustowany sposobem pracy producenta, chciał zrezygnować z sesji.

Z czasem między muzykami pojawił się poważny konflikt – Johnny odbił dziewczynę Joey`owi, a ten nieutulony w swej stracie, do końca życia zachował uraz do kolegi. Potem okazało się, że Joey jest chory na nerwicę natręctw, co utrudniło koncertową działalność formacji. W 1983 roku Marky został zdiagnozowany jako alkoholik. Koledzy zostali więc zmuszeni do wyrzucenia go z zespołu. Mimo tych trudności nagrali dobre płyty – „Pleasant Dreams”, „Subterranean Jungle”, „To Tough To Die”. Kiedy okazało się, że kolejni bębniarze nie mogą nadążyć nad utrzymaniem tempa piosenek Ramones, do grupy powrócił wyleczony Marky.

Wraz z początkiem lat 90. wreszcie doceniono Ramones w ojczyźnie. Dzięki popularności alternatywnego rocka, grupa zyskała status żywej legendy. Niestety – muzycy byli już zmęczeni i schorowani. W 2001 roku zmarł na chłoniaka Joey, rok później po przedawkowaniu heroiny Dee Dee, a w 2004 roku – Johnny na raka prostaty.

Marky, jako jedyny pozostały przy życiu członek Ramones z klasycznego składu, powołał rok temu Marky Ramone`s Blitzkrieg prezentujący najpopularniejsze piosenki z dorobku legendarnej grupy. Warto dodać, że wokalistą formacji jest Michale Graves – wieloletni głos innej punkowej legendy – The Misfits.

Paweł Gzyl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski