Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duda szuka głosów w powiatach [ZDJĘCIA, WIDEO]

Maciej Makowski
Andrzej Duda w Skawinie. Codziennie odwiedza kilka powiatów
Andrzej Duda w Skawinie. Codziennie odwiedza kilka powiatów FOT. ANDRZEJ WIŚNIEWSKI
Polityka. Kandydat PiS na prezydenta stara się o poparcie w mniejszych miastach. Obserwowaliśmy jego kampanię w Proszowicach i Skawinie.

Rynek w Proszowicach. W kawiarni „Muzealna” przypominającej irlandzki pub atmosfera wyczekiwania. Jeden ze stołów nakryty białym obrusem, zastawiony wodą i napojami. Do niemal pustego lokalu wchodzi mężczyzna. Przyprowadził na obiad ciotkę z Kanady i jej męża. – Można tu usiąść? – pyta. – Nie, tu jest rezerwacja – mówi kelnerka. – Prezydent do nas przyjeżdża – dodaje. – Komorowski? – pyta ciotka z Kanady. – Nie, Duda! – odpowiada bez namysłu młoda dziewczyna.

WIDEO: Kandydat na prezydenta A. Duda ruszył w objazd po Polsce DudaBusem

Źródło: TVP/x-news

Na spotkanie z kandydatem PiS na prezydenta niektórzy mieszkańcy przyszli już godzinę wcześniej. Głównie emeryci, bezrobotni i matki z dziećmi, które w słoneczny dzień wybrały się na spacer. Starsi siedzą na ławkach.

– Pracowałem w hucie Lenina, potem byłem w Solidarności. Nie po to ZOMO mnie pałowało, żebym teraz taką Polskę oglądał. Głosowałem na Wałęsę. Zawiodłem się. I tak jest zawsze. Może Duda coś zmieni – zastanawia się pan Stanisław. – Może... Wygląda na takiego, co nie kradnie.

Na ławce obok siedzi Tomek. Popija piwo z puszki. Od kilkunastu lat na bezrobociu. Zamknęli zakład, w którym pracował. Zaczął pić. Żona wyrzuciła go z domu. – Może Duda da mi pracę – zastanawia się.

Po chwili zjawia się dwóch policjantów i strażników miejskich. Robią porządek przed przyjazdem kandydata. Przeganiają Tomka z ławki.

Od strony ulicy 3 Maja, prowadzącej na Rynek, wychodzi duża grupa ludzi. W większości młodych. To młodzieżówka PiS. Przyjechali z Krakowa. Razem z nimi jest lokalny poseł Włodzimierz Bernacki. Po kilku minutach przyjeżdża „Dudabus”.

Wychodzi Andrzej Duda ze świtą. Czeka na niego około 300 osób. Przynajmniej tak szacuje strażnik miejski. Pan Stanisław energicznie podnosi się z ławki, by uścisnąć dłoń kandydata i zamienić z nim kilka słów. Bezrobotny Tomek również chciał, ale drogę zagradzają mu partyjni działacze. – Kto zostanie prezydentem 10 maja? – pyta prowadzący spotkanie. – Andrzej Duda – odpowiada nieśmiało tłum.
– Wszyscy razem: Andrzej Duda! – zachęca działacz. Ludzie nabierają odwagi.

Przed tłumem staje Dawid Liszka, szef krakowskiej młodzieżówki PiS. Zachęca, żeby podejść bliżej miejsca, gdzie przemawia polityk. – To jest 147. powiat, który odwiedzam – zaczyna Andrzej Duda. Mówi o problemach młodych ludzi, o wieku emerytalnym, rolnikach, prywatyzacji lasów i bezpieczeństwie. – Przyjeżdżam do powiatu i słyszę, że największym pracodawcą w powiatach jest urząd. To jest nowoczesna Polska? – mówi. Przemówienie trwa pół godziny. Potem pytania, obiad z lokalnymi działaczami i dalej w drogę. Tym razem do Skawiny.

Andrzej Duda zajmuje fotel na samym przodzie „Dudabusu”. W środku nie ma luksusów. Bez stolików i ekspresu do kawy.
– Ważne, że polski. Autosan – podkreśla Duda. W ręku trzyma mapę kraju. Na niebiesko zaznaczone powiaty, które już odwiedził. – Jeszcze dzisiaj do Warszawy. Kilka godzin snu i rano ruszamy na Podlasie – mówi. Z dumą podkreśla, że odwiedza nawet 7 powiatów dziennie.

– Ludzie najczęściej pytają, czy jest szansa na naprawę Polski. Tak, tylko musi przyjść władza, która to zrobi – opowiada, jakby jeszcze nie zszedł z mównicy. Po godzinie, z małym opóźnieniem „Dudabus” podjeżdża pod hotel Dworek Skawiński w Skawinie. Kandydat słyszy tam okrzyki: „Andrzej Duda, to się uda”. Takich przystanków w Polsce powiatowej zapowiada jeszcze bardzo dużo.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski