„Czy Suarez kogoś zabił? Chyba nie, a potraktowali go jak zbrodniarza. To jest przecież piłka nożna: kontakt zawsze był i zawsze będzie!
Skoro uważają inaczej, dlaczego po prostu nie zakuli go w kajdanki i nie odwieźli prosto do Guantanamo?” – cytuje pytanie Diego Maradony autor biografii Urugwajczyka Luca Caioli. Były as futbolu zadał je po decyzji Komisji Dyscyplinarnej FIFA podczas MŚ w Brazylii 2014.
Suarez w meczu z Włochami ugryzł w ramę Giorgio Chielliniego, za co został wykluczony z gry w kadrze aż na 9 miesięcy i odsunięty od wszystkich spotkań na 4 miesiące.
Motyw boiskowego kanibalizmu napastnika (gdy grał w Ajaksie, ugryzł w szyję Otmana Bakkala z PSV Eindhoven, gdy występował w Liverpoolu, ugryzł w ramię Branislava Ivanovicia) przewija się przez całą książkę.
By zrozumieć postępki Urugwajczyka (był też oskarżony o rasizm), ale i przedstawić jego piłkarski geniusz, Caiola rozmawiał z wieloma osobami z otoczenia Suareza, odwiedził Salto (gdzie ten się urodził), Montevideo, Amsterdam i Liverpool.
Opisał trudne dzieciństwo „Kanibala” (alkoholizm ojca, rozwód rodziców, życie w nędzy), które zdaniem rozmówców miało wpływ na jego zachowanie. Podkreślił też wielką rolę, jaką w życiu Suareza odgrywa żona.
„Musisz pamiętać, że ludziom nie podobają się twoje reakcje. Ciągle widzą, jak się wściekasz, awanturujesz, i myślą, że tak traktujesz cały świat. Nie wiedzą, że w domu, z rodziną jesteś zupełnie innym człowiekiem, pogodnym, spokojnym i dobrym. Powinieneś pokazać wszystkim tę swoją drugą twarz!” – powtarza mu Sofia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?