MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobre decyzje trenera

Łukasz Madej
Kamil Adamek ma już na koncie swoje pierwsze trafienie dla Kolejarza. Wkrótce będzie ich więcej?
Kamil Adamek ma już na koncie swoje pierwsze trafienie dla Kolejarza. Wkrótce będzie ich więcej? Fot. (kow)
I liga. Kolejarz Stróże zdobył na boisku GKS-u Katowice punkt dzięki bramce Kamila Adamka

– _Bardzo ładnie znalazł się w polu karnym i dał nam remis _– Kamila Adamka, który strzelił swoją pierwszą ligową bramkę dla Kolejarza Stróże, chwali trener ekipy spod Grybowa Przemysław Cecherz.

W sobotę małopolski pierwszoligowiec zremisował w Katowicach z GKS-em 2:2, a Adamek pojawił się na boisku w 68 min w miejsce Tomasza Chałasa, przy stanie 1:1. – Miałem troszeczkę inny plan _– nie ukrywa Cecherz. – _Chciałem wpuścić Kamila, kiedy jeszcze prowadziliśmy, bo wiedzieliśmy, że GKS pod wpływem presji będzie musiał się otworzyć. Chodziło o to, żeby z __kontry podwyższyć wynik, bo wcześniej graliśmy dosyć otwarty futbol – dodaje.

W 78 min Michał Zieliński dał „Gieksie” prowadzenie, ale cztery minuty potem do siatki sprytnie w zamieszaniu podbramkowym piłkę wpakował właśnie Adamek. – _Tak naprawdę, to pomogła nam postawa... GKS-u, bo rywal nadal grał do przodu i wtedy Kami spełnił swoją rolę _– wyjaśnia szkoleniowiec.

Zresztą, dobrze spisał się także Sebastian Leszczak, który na murawę wbiegł w 76 minucie.

Wspólnie z Kamilem zrobili wiele oskrzydlających akcji i powiem szczerze, że te zmiany dały nam bardzo dużo – uważa trener.

Trafienie Adamka było w perspektywie tego sezonu wyjątkowe, bo odkąd z Kolejarza odszedł Maciej Kowalczyk, bramki dla małopolskiego pierwszoligowca napastnicy zdobywają bardzo rzadko.

Jasne, że cieszy, iż to właśnie napastnik strzelił gola, ale nie patrzę tylko w ten sposób _– twierdzi Cecherz. – _Od zawodników z ataku wymagam także walki w defensywie. Wie pan, najczęściej nazwiska wiążemy z pozycją, a u nas wiele razy na pozycji napastnika występował przecież pomocnik Wojtek Trochim. I też zdobywał bramki – dopowiada.

Kibice byli zaskoczeni, że w sobotę od pierwszej minuty ataki Katowic rozbijał 20-letni Mateusz Wilk (173 cm wzrostu), a nie dużo bardziej doświadczony (30 lat) i potężniej zbudowany (186 cm) Cheikh Tidiane Niane.

– _Długo przed tym meczem patrzyłem na występy GKS-u i zauważyłem, że nie grają górnych piłek, a do tego w sobotę nie mieli przecież Przemysława Pitrego. Niane ciężko byłoby odbierać piłkę dołem i pomyślałem, że akurat w tym spotkaniu lepszy będzie Wilk. Decyzja, powiem szczerze, trafiona _– analizuje trener.

W najbliżej kolejce Kolejarz na swoim stadionie zmierzy się z Miedzią Legnica.

– _Skład? Muszę obejrzeć ze trzy, cztery mecze Miedzi. Decyzji wcześniej niż w czwartek czy piątek na pewno nie podejmę _– zdradza szkoleniowiec ekipy ze Stróż.

Z Miedzią nie zagra wracający powoli do zdrowia po zimowej kontuzji Dawid Szufryn. W Kolejarzu liczą się niestety też z tym, że stoper w ogóle w tym sezonie nie pojawi się na boisku.

Dawid zaczął biegać, ale nie jest to jeszcze trening piłkarski, więc takie zagrożenie istnieje – przyznaje Przemysław Cecherz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski