MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobczyce/Stadniki. Krew ratuje ludzkie życie

Andrzej Domagalski
Andrzej Domagalski
Apel rodziny rannej w wypadku mieszkanki Stadnik spotkał się z ogromnym odzewem. Z pomocą pospieszyli przede wszystkim młodzi

Barbara Dudek, mieszkająca w Stadnikach, w wyniku wypadku samochodowego w ciężkim stanie trafiła do myślenickiego szpitala. Jej młodszy brat, Tomasz Skowronek, na jednym z portali społecznościowych zaapelował o oddawanie krwi na rzecz siostry. Odzew był natychmiastowy.

- Krew dla Basi oddawano w Bolesławiu, Suchej Beskidzkiej, Niepołomicach, Biskupicach, w jednej z krakowskich parafii i oczywiście w szpitalu w Myślenicach. Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni reakcją ludzi, zwłaszcza młodych. W imieniu rodziny pragnę serdecznie podziękować za ten dar życia - mówi Tomasz Skowronek.

Krew zbierana jest nadal i w najbliższą niedzielę strażacy ze Stadnik również wezmą udział w tej akcji. Pojadą do myślenickiego szpitala, aby pomóc siostrze. Zbiórkę dla strażaków przewidziano o godz. 8, przed strażnicą w Stadnikach. Ponadto każdy chętny do oddania krwi może się przyłączyć, dojazd we własnym zakresie.

- Widzimy dużą solidarność z cierpiącą Basią. Mieszkańcy bez żadnej zachęty zaczęli jeździć do Myślenic, aby móc oddać krew. Zwłaszcza młodzi ludzie pospieszyli na pomoc - dodaje sołtys Stadnik, Agnieszka Kominiak.

Rodzina i znajomi nadal apelują o pomoc. Grupa krwi nie ma znaczenia, ponieważ zostanie ona wymieniona na właściwą w banku krwi.

Barbara Dudek przed 10 laty ukończyła naukę w dobczyckim Zespole Szkół im. ks. Józefa Tischnera, gdzie od lat organizowane są akcje honorowego krwiodawstwa. Po raz pierwszy uczniowie i nauczyciele tej szkoły krew oddali 26 marca 2003 r.

Wszystko zaczęło się od ciężkiej choroby układu krwionośnego licealistki Kasi. - Postanowiliśmy pomóc Kasi, zdolnej i dzielnej dziewczynie. Jeździliśmy wówczas do Prokocimia, aby oddawać krew na jej konto, wspomagała nas wtedy firma transportowa FB, udostępniając bezpłatnie busy. - mówiła przed laty jedna z inicjatorek tej akcji, ówczesna zastępca dyr. ZS Jadwiga Nawrocka. W marcu 2005 r. do krakowskiego banku pojechało z Dobczyc aż 35, 60 l krwi. Z kolei w 2008 r. zbierano krew dla walczącej wtedy o życie znakomitej polskiej siatkarki Agaty Mróz - Olszewskiej; podczas jednej kilkugodzinnej akcji zebrano aż 25 litrów.

Podczas ostatniej akcji 34 dawców: uczniów i nauczycieli, oddało łącznie 15, 3 l krwi. Od samego początku zaangażowany w tę akcję jest nauczyciel geografii Jacek Mikołajczyk, wspomagany obecnie przez matematyczkę Ewę Mikołajczyk i pedagog Danutę Ścibor. sam każdorazowo oddaje 450 ml. - W akcję honorowego oddawania krwi włączyłem się jeszcze podczas studiów na dawnej Akademii Pedagogicznej w Krakowie, a honorowym krwiodawcą jestem od 1997 r. Nasza młodzież szkolna chce pomagać. Oddawanie krwi jest szczodrym gestem na rzecz drugiego człowieka w potrzebie. Bezcenne jest to, że drogocenny płyn ofiarowuje młode pokolenie, wchodzące dopiero w życie - mówi Jacek Mikołajczyk.

W dotychczasowych 40 akcjach oddano ponad 805 l bezcennego płynu. Kolejna akcja w Zespole Szkół przeprowadzona zostanie 28 września br. Wtedy, w godz. 9-12, szkolna sala gimnastyczna przeistoczy się w stację oddawania krwi.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 19

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski