Radni obawiają się, że cały teren wokół hali w Czyżynach zostanie wkrótce zabudowany blokami. Taka może być konsekwencja planu zagospodarowania „Lema - Park Lotników Polskich”, który będzie uchwalany za kilka tygodni.
Autor: Agnieszka Maj
- Pierwotnie na tym terenie były przewidziane niewielkie budynki usługowe, które byłyby dopełnieniem hali - np. restauracje, kawiarnie. Jednak prezydent rozpatrzył pozytywnie uwagi inwestorów - mówi Grzegorz Stawowy, przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego w Radzie Miasta Krakowa.
W efekcie bloki wyrosną na terenie pomiędzy halą a al. Jana Pawła II. - Skończy się tym, że za kilka lat, kiedy te budynki powstaną, ich mieszkańcy będą protestowali przeciwko uciążliwości życia koło hali - uważa radny Stawowy.
Radni z Komisji Planowania złożyli wcześniej wniosek do wiceprezydent ds. rozwoju Elżbiety Koterby, aby na tym terenie gminne działki zostały przeznaczone na tereny zielone. Zaproponowali odsunięcie linii zabudowy zarówno od parku, jak i od ulicy Lema.
Tymczasem po decyzjach urzędniczych zabudowywanie okolic Areny już się zaczęło. Deweloper, który planuje zabudowę działek na skrzyżowaniu ul. Lema i al. Pokoju, już chwali się prawomocnym pozwoleniem na budowę. Osiedle Supernova tuż obok Tauron Areny będzie składać się z czterech trzykondygnacyjnych budynków (z garażami podziemnymi), w których znajdzie się 191 mieszkań (w tym 118 dwupokojowych). Inwestycja ma zająć teren 1,17 ha, a jej realizacja ma ruszyć do końca czerwca tego roku i potrwać kolejne dwa lata. Przy osiedlu ma powstać plac zabaw, zewnętrzna siłownia oraz stół do gry w szachy. Osiedle od hali widowiskowej oddzielać będzie tylko wąski pas zieleni.
- Daliśmy 400 mln zł na budowę jednej z ładniejszych hal w tej części Europy. A teraz ją obudujemy blokami. To jakiś absurd planistyczny. Ten plan to jedna wielka porażka urzędu - ocenia Stawowy. Jego zdaniem projekt planu „Lema - Park Lotników Polskich” powinien zostać zmieniony tak, aby zablokować zabudowę. Nie zastopuje to jednak wydawania pozwoleń na budowę.
Bożena Kaczmarska-Michniak, dyrektorka Biura Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta tłumaczy, że projekt planu jest wynikiem Studium zagospodarowania. - Ten dokument został uchwalony przez radnych - przypomina. Tłumaczy także, że znajduje się tam jedna gminna działka, którą radni chcieli zachować jako teren zielony. - W sprawie tego terenu toczy się proces o odzyskanie go przez byłych właścicieli. Jeśli go odzyskają, a zagospodarowanie działki nie będzie zgodne ze Studium, to miasto będzie musiało zapłacić odszkodowanie - tłumaczy Bożena Kaczmarska-Michniak. Dodaje również, że przedpole Areny zostało zachowane w projekcie planu. Od alei Jana Pawła II wyznaczono obszar, który nie zostanie zabudowany, bloki od strony ul. Lema zostały cofnięte, a od strony alei Pokoju - obniżone. - Nie chcemy dopuścić do tego, aby Tauron Arena została zasłonięta przez przypadkowe obiekty - dodaje dyrektorka.
Radni nie mogą jednak pogodzić się z faktem, że koło Areny przy parku Lotników Polskich staną kolejne bloki. - W świadomości mieszkańców park dochodzi do ulicy Lema, choć jego urzędowe granice są inne. Chcieliśmy, żeby miasto wykupiło te działki i włączyło je do parku. Teraz jednak na tym terenie powstanie zabudowa usługowo-mieszkaniowa. To katastrofa - grzmi Wojciech Krzysztonek, miejski i dzielnicowy radny (PO) z Czyżyn.
Radni ubolewają nad tym, że miasto coraz bardziej się zabetonowuje, znikają drzewa. W dodatku klub PiS zablokował na ostatniej sesji rezolucję do rządu w sprawie zmiany przepisów, która pozwala na masową wycinkę
Współpraca Piotr Drabik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?