MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Derbów Krakowa w tym sezonie już nie będzie

T. Bochenek, B. Karcz, J. Żukowski
Zimą prognozowano, że Wisła powalczy z Legią o mistrzostwo. To już nierealne, ale zespoły zmierzą się jeszcze raz – 9 maja w Warszawie
Zimą prognozowano, że Wisła powalczy z Legią o mistrzostwo. To już nierealne, ale zespoły zmierzą się jeszcze raz – 9 maja w Warszawie FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Sezon zasadniczy skończył się. W siedmiu kolejkach będących darem reformy Wisła zagra w lepszej grupie, a Cracovia o utrzymanie.

– Ci, którzy wyjdą dobrze na reformie, będą ją oceniać pozytywnie, a ci, którzy stracą, będą ją krytykować – przewidział w gru­d­niu najbardziej doświadczony trener w ekstraklasie, Orest Lenczyk.

Zabranie drużynom połowy punktów zdobytych w sezonie zasadniczym – co właśnie stało się faktem – wciąż wywołuje duże emocje. – Według mnie to kradzież. Zawodnicy ciężko walczyli o punkty, a ktoś nam je zabiera – stwierdził Marek Sagano­wski, piłkarz prowadzącej w tabeli Legii, którą można uznać za najbardziej poszkodowaną przez reformę rozgrywek.

10-punktowa przewaga warszawian nad Lechem właśnie stopniała do 5 „oczek”. Trener poz­naniaków Mariusz Rumak w nowym systemie widzi oczywiście korzyści: – Nawet jeśli w konsekwencji gry w europejskich pucharach drużyny zgubią jesienią nieco punktów, to mogą te straty odrobić.

Legia i Lech trzeci raz w tym sezonie spotkają się 1 czerwca, w ostatniej kolejce sezonu. Pierwszego czy jedynego w tej formule? Tego jeszcze nie wiemy. Decyzja o kształcie rozgrywek 2014/15 zapadnie prawdopodobnie dopiero w czer­wcu. – Na razie nie ma możliwości pełnej oceny nowego systemu – stwierdził Waldemar Goj­towski z Ekstraklasy SA.

System zostanie oceniony po fazie finałowej, która rozpocznie się w następny piątek, 25 kwietnia. Zespoły, podzielone na grupę mistrzowską (A) i tę, w której walka będzie się toczyć o utrzymanie (B), rozegrają po 7 spotkań. Teraz już nikt nie będzie zabierał punktów. W nieco uprzywilejowanej sytuacji znalazły się ekipy z miejsc 1.–4. (grupa A) i 9.–12. (B), bo cztery razy zagrają na swoich stadionach.

Derbów Krakowa w fazie finałowej nie będzie. Szansę na nie zaprzepaściła Cracovia, która w sobotę przegrała w Kielcach z Koroną – i tym samym pozostała w dolnej połowie tabeli, na 9. miejscu. Po meczu zawodnicy „Pasów” byli załamani, tak jakby spadli z ligi. Awans o jedną tylko lokatę zrobiłby kolosalną różnicę – piłkarze i sztab szkoleniowy mogliby czuć się spełnieni, mówić o sukcesie. A tak – trzeba walczyć o utrzymanie. Mając teraz 5 punktów przewagi nad strefą spadkową.

– Chcemy godnie ten sezon zakończyć, naszym celem jest 9. miejsce. Najwięcej, co możemy teraz możemy zrobić, to obronić tę lokatę. Wydaje mi się, że to będzie sukces, jeśli zrobimy to w dobrym stylu – ocenił trener „Pasów” Wojciech Stawowy.

– Trzeba teraz stoczyć bój o utrzymanie – przyznał obrońca Damian Dąbrowski. – Stać nas było na pierwszą „ósemkę”; jesteśmy w drugiej połowie tabeli, ale na górze tej grupy. Trzeba wykonać zadanie, które mieliśmy postawione przed sezonem, czyli utrzymać się. A wybiegając jeszcze dalej: w przyszłym sezonie powalczyć o coś więcej.

Cracovia zacznie fazę finałową meczem z Podbeskidziem, które w Krakowie gościło przedwczoraj. Ze skutkiem kiepskim dla Wisły. „Biała Gwiazda”, od dawna pewna już gry w grupie mistrzowskiej, po porażce z bielszczanami obsunęła się na 5. miejsce w tabeli (a więc w fazie finałowej zagra u siebie tylko trzy razy).

Trener wiślaków Franciszek Smuda po czwartej z rzędu porażce nie owijał w bawełnę: – Nie będę mówił, że walczymy o mistrzostwo, bo ktoś mi odpowie, że na głowę upadłem. Chcemy zdobyć jak najwięcej punktów, poprawić miejsce w tabeli. To jest ważne, bo im wyższa pozycja, tym więcej pieniędzy dla klubu, a tutaj liczy się w tym momencie każda złotówka.

Pytanie jednak, czy krakowianie nie zaliczają się już do grupy drużyn, które końcówkę sezonu potraktują jako przygotowanie do kolejnego. Bo mo­żna śmiało założyć, że w sobotę sezon skończył się dla beznadziejnego w tym roku Górnika, dla Zawiszy priorytetem jest wywalczenie Pucharu Polski. A Wisła?

– Jeśli popatrzeć na naszą obecną grę, to trudno o optymizm. Broni jednak nie złożymy. Będziemy walczyć w każdym meczu o każdy punkt – zapewnił Piotr Brożek.

Do 7 ostatnich kolejek Wisła będzie przygotowywać się w My­­­ślenicach; w czwartek w Ostrow­sku rozegra sparing z reprezentacją Podhala. Cracovia też nie planuje wyjazdu na zgrupowanie, a nawet sparingu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski