Półtora roku funkcjonowania rządowego programu darmowych porad prawnych okazało się porażką. W ponad 1500 punktach porad w całym kraju prawnicy, zamiast pomagać, częściej grają w pasjansa lub gaworzą ze znajomymi przez telefon.
Małopolska należy do województw, w których rządowy projekt przyjął się najgorzej. W roku 2016 na jeden punkt miesięcznie przypadało jedynie 16 porad.
Co ciekawe, na nieudany projekt został zarezerwowany w budżecie państwa aż miliard złotych na 10 lat. Rok jego realizacji kosztuje więc wszystkich podatników 100 mln zł.
Obecnie za darmo prawnicy obsługują uprawnionych do świadczeń pomocy społecznej, studentów do 26. roku życia, osoby z kartą dużej rodziny, ludzi powyżej 65. roku życia, kombatantów, weteranów wojennych i wszystkich zagrożonych lub poszkodowanych w katastrofie.
Adwokat Paweł Gieras, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie, twierdzi, że za kulawą ustawę odpowiada właśnie źle opracowana lista osób uprawnionych do porad. - Młodzi ludzie rzadko korzystają z pomocy prawnej, a seniorzy częściej bywają u lekarzy niż u prawnika. Ci, którzy naprawdę chcieliby za darmo skorzystać z wiedzy prawnika, nie kwalifikują się do tego - wyjaśnia mecenas Gieras.
Usprawnić system państwowej pomocy prawnej chce prezydent Andrzej Duda. I proponuje, by nieodpłatna pomoc obejmowała nie tylko porady przedsądowe, ale także udzielane w trakcie trwającego już postępowania przygotowawczego, sądowego lub sądowo-adminstracyjnego.
Poszerzy się również zakres bezpłatnej pomocy. Będzie dotyczyła prawa podatkowego, celnego, dewizowego, handlowego. Ma być tylko jeden warunek: po wsparcie przyjdzie się w sprawie czysto prywatnej, a nie w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Darmowe wsparcie będzie też dla mediacji w sprawach rodzinnych mających na celu dobro dziecka lub pogodzenie się małżonków.
Prezydencki projekt przewiduje, że z porady prawnej będą mogły skorzystać osoby, których dochód osiągnięty w ciągu ostatnich trzech miesięcy poprzedzających zwrócenie się o pomoc, nie przekraczał 2 tys. zł na osobę w rodzinie, a dla samotnych 3 tys. zł. Wsparcie otrzymają też korzystający z 500+ na pierwsze dziecko. Kryterium dochodowego nie muszą spełniać m.in.: bezrobotni, niepełnosprawni, ofiary przemocy domowej, walczący z chorobą alkoholową czy objęci kuratelą sądową.
Eksperci ostrzegają jednak, że nowe przepisy spowodują wzrost biurokracji. - Już teraz system weryfikowania, czy dana osoba jest uprawniona do bezpłatnej porady, wymaga sprawdzania wielu dokumentów. Wydłużanie liczby uprawnionych, jednocześnie wydłuża listę dokumentów - uważa Grzegorz Kubalski, dyrektor biura Związku Powiatów Polskich.
WIDEO: Kradzież tożsamości. Jak się zabezpieczyć?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Follow https://twitter.com/dziennipolskiStrefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?