Co trzeba zrobić
Test sprawności fizycznej do Terytorialsów składa się z trzech zadań. Wszyscy kandydaci do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej (niezależnie od wieku czy płci) muszą zmierzyć się z "brzuszkami", "pompkami" i biegiem na 3 km. Pierwsze zadanie, czyli skłony tułowia w leżeniu tyłem, sprawdza siłę mięśni prostych brzucha i polega na wykonaniu jak największej liczby powtórzeń w ciągu dwóch minut. Zgięcia ramion w podporze przodem, czyli tak zwane pompki wykonuje się do...upadłego - do momentu, gdy mięśnie ramion i klatki piersiowej nie są w stanie podnieść reszty ciała z podłogi. W 3-kilometrowym biegu również liczy się szybkość. W jak najkrótszym czasie trzeba pokonać 9 okrążeń bieżni przy ul. Źródłowej. Niestety organizatorzy pokazu, czyli urząd wojewódzki, ograniczyli dystans w ostatnim zadaniu i przybyli na miejsce dziennikarze, urzędnicy i uczniowie mieli do pokonania zaledwie 1-kilometrową trasę (czyli 3 okrążenia).
- Dłonie mają być splecione na potylicy, stopy przełożone przez barierkę, a w momencie skłonu łokcie dotykają kolan - tłumaczył zgromadzonym rekrutom pierwsze ćwiczenie prowadzący test instruktor.
Średnio w ciągu dwóch minut uczestnicy pokazu robili około 30-40 "brzuszków". Ja zrobiłam 92 powtórzenia. W "pompkach" wykazywali się głównie panowie, którym udawało się robić ponad 30 powtórzeń (wojewoda Bocheński zrobił 35). Paniom w tym siłowym zadaniu szło trochę gorzej. Ja "pompkę" zrobiłam 16 razy. Z kolei pokonanie 1-kilometrowego dystansu okazało się być dobrą próbą wydolnościową i wytrzymałościową. W tym zadaniu zajęłam trzecie miejsce z czasem 4 min. 4 sek. Najszybsi przebiegli trzy okrążenia w niespełna 4 minuty.
Wiek ma znaczenia
Na koniec instruktorzy wystawili oceny ćwiczącym. Za każde zadanie przyznawali punkty. Pod uwagę brano formę i wiek rekrutów (do 25 lat, od 25 do 30 lat, od 30 do 35 lat i powyżej 35 lat). Za pierwsze zadanie otrzymaliśmy 138 punktów, za drugie - 32 punkty, za trzecie 108 punktów. Łącznie uzbierało się 278 punktów, co dało nam "piątkę" (przyznawana była od 180 punktów) i drugie miejsce wśród wszystkich uczestników. Kto zdobył poniżej 150 punktów, dostawał "dwóję". Nie brakowało i takich...
- Wynik testu sprawnościowego nie ma znaczenia w rekrutacji. Nawet osoby mniej sprawne fizycznie, mogą wstąpić do WOT. Na koniec dostają po prostu kartę ze wskazówkami, jak poprawić formę do kolejnego testu. Dostają wskazówki, jak pracować nad formą - mówi płk Paweł Wiktorowicz, dowódca 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Łatwiej niż w straży czy policji
W mojej opinii test sprawnościowy do Terytorialsów jest zdecydowanie prostszy od sprawdzianu formy w rekrutacji do straży pożarnej czy policji (w ubiegłym roku mieliśmy okazję sprawdzić się w tych testach). Jeśli kandydat nie przygotowuje się do niego, ma szansę dostać dobrą ocenę. Zdecydowanie łatwiej mają osoby starsze, czy panie...
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?