Ocieplenie klimatu i łagodne zimy czynią swoje. W porównaniu do obserwacji ornitologicznych sprzed niespełna trzech dekad przyloty skowronków uległy przyspieszeniu przynajmniej o dwa tygodnie. Skowronki zimują ledwo kilkaset kilometrów na południe od Polski toteż powroty są szybkie.
Na południu Europy jest jeszcze cieplej niż u nas, więc ptaki dostają szybko czytelny sygnał: można lecieć na północ. Wyścig ma głęboki sens przyrodniczy. Kto pierwszy, ten zajmie najlepszy kawałek łąki na rewir rozrodczy. Zwabi samicę pięknymi trelami i przegna konkurencję precz.
Pewnie zapytacie o powrót zimy. Jeśli nawet temperatura spadnie w okolice zera, to skowronek jest w połowie jaroszem. Jeśli nie znajdzie owadów i innych drobnych bezkręgowców, zadowoli się nasionami chwastów czy młodymi liskami. Jeśli zapełni żołądek, to i przymrozki wytrzyma. Jedyna strata to wiosenne śpiewy skowronka. Zamilknie, nie będzie zrywał się do lotu. Przytulony do ziemi zaczeka spokojnie na powrót wiosny.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?