MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy "Mini-Polska"powstanie w Krakowie na 6 hektarach?

Redakcja
Projektowany park miniatur opiera się na najlepszych doświadczeniach europejskich tego typu obiektów - zapewnia Robert Pamuła, przedstawiciel inwestora. Spółka Park Rozrywki KKI Capital przymierza się do budowy takiego parku w Krakowie, ale pod uwagę brany jest także Gdańsk, Warszawa i Wrocław.

INWESTYCJE. W parku miniatur ma się znaleźć ok. 250 najbardziej znanych budowli; mógłby zostać zbudowany w ciągu dwóch lat

"Mini-Polska" miałaby postać na wzór podobnych parków, które są m.in. we Włoszech, Szwajcarii, Austrii czy Wielkiej Brytanii. - Zajmują one od kilku do ponad 12 hektarów, gdyż wokół powstają dodatkowe elementy infrastruktury turystycznej. Można tam znaleźć nie tylko słynne budowle w miniaturze, także obiekty inżynierskie (mosty, kolejki itp.), ale jest w nich miejsce np. do interaktywnych zabaw edukacyjnych. W Polsce są dwa tego typu obiekty - w Inwałdzie (pokazuje budowle z całego świata) oraz na Dolnym Śląsku (obiekty z regionu). "Mini-Polska" ma nieco inne założenia, a także inną skalę - podaje Robert Pamuła. Dodajmy, że park miniatur w Inwałdzie zajmuje 4 hektary. Można tam zobaczyć m.in.: Koloseum, krzywą wieżę w Pizie, Statuę Wolności, chiński mur, Big Bena, Łuk Triumfalny, sfinksa, Biały Dom (w skali 1:25); jest również architektura ogrodowa oraz kompozycje roślinne.
Na potrzeby takiego parku konieczny jest, według inwestorów, teren o powierzchni przynajmniej 6 hektarów, na dodatek o kształcie zbliżonym do kwadratu, gdyż kształt parku ma w przybliżeniu odpowiadać kształtowi Polski. Z kolei części parku będą związane z głównymi regionami geograficznymi naszego kraju - z zaznaczonymi głównymi rzekami Polski oraz Morzem Bałtyckim. Im większy teren, tym lepiej, bo będzie można wokół właściwego parku miniatur wybudować place zabaw dla dzieci czy miejsce na rodzinny piknik.
W parku miniatur mają się znaleźć najbardziej znane i charakterystyczne polskie budowle (zarówno zabytkowe, jak i współczesne) w skali 1:25 lub 1:50. W sumie plan przewiduje zbudowanie około 250 miniobiektów, po konsultacjach m.in. z historykami sztuki. W przypadku Krakowa byłyby to najprawdopodobniej m.in. Sukiennice, Wawel oraz Barbakan, a w sąsiedztwie - Kopalnia Soli w Wieliczce. - Jeśli w tej "Mini-Polsce" pojawią się statki, to będą pływały, jeśli mosty zwodzone, to będą się podnosiły, jeśli kolejka linowa - to będzie jechała itd. Wszystko będzie w wysokim standardzie - zapewniają przedstawiciele inwestora. Dodają, że projekt wpisuje się w strategię rozwoju turystyki w Krakowie: - To byłoby uatrakcyjnienie oferty miasta, także z tego powodu, że wykorzystany zostałby potencjał innych jego części, poza Starym Miastem czy Kazimierzem, które odwiedzają turyści.
Dla "Mini-Polski" potrzeba przynajmniej 8 hektarów; rozmawiano już w tej sprawie z przedstawicielami gminy, inwestor wskazał wstępnie osiem ewentualnych miejsc, które mogłyby być brane pod uwagę.
Katarzyna Gądek, dyrektor Biura Marketingu Turystycznego Urzędu Miasta przyznaje, że park miniatur byłby niewątpliwie kolejną atrakcją Krakowa, z dodatkowym walorem edukacyjnym, a miasto jest przychylne takim inicjatywom.
Dyr. Gądek dodaje, że pomysł jest dobry, ale głównym problemem może być znalezienie tak dużego terenu, który nie tylko byłby w jednej części (trzeba wziąć pod uwagę również grunty prywatne), ale był też dostępny komunikacyjnie, a inwestycja zgodna z planem zagospodarowania. Dyrektor zapewnia jednak, że drzwi do rozmów w sprawie tej inwestycji są otwarte. - Wydział Skarbu Miasta Urzędu Miasta Krakowa wystąpił do Biura Planowania Przestrzennego z prośbą o zaopiniowanie ewentualnych lokalizacji parku miniatur - podano nam wczoraj w magistracie.
Krakowski radny Jerzy Woźniakiewicz, zarazem przewodniczący Dzielnicy XIV, mówi, że pomysł jest interesujący: - Warto, by w Krakowie taki park powstał. Być może na ten cel byłyby dobre tereny np. w Czyżynach - w sąsiedztwie obiektów Targów w Krakowie.
Robert Pamuła dodaje, że park miniatur zostałby w dużej części uruchomiony w ciągu dwóch lat od uzyskania pozwolenia na budowę, a całość po 3 - 4 latach. Szacunkowy koszt inwestycji wynosi 15 - 17 milionów złotych. Inicjatorzy projektu zakładają, że krakowski park miniatur w pierwszym roku działalności może odwiedzić około 250 tysięcy osób, a po oddaniu całości byłoby to 400 - 500 tys. osób rocznie. - Park może korzystnie wpłynąć na przedłużenie czasu pobytu turystów w Krakowie jako dodatkowa atrakcja, w tym zwłaszcza dla dzieci i młodzieży - dodaje przedstawiciel inwestora. A tych w Krakowie nie ma w nadmiarze.
(J.ŚW)
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski