Radni miejscy z klubu PiS postanowili zadziałać kompleksowo, bo zawnioskowali do przewodniczącego Rady o wprowadzenie do porządku obrad sesji aż czterech uchwał w tej sprawie.
Chodzi o nazwanie bezimiennych dotąd rond, czyli: przy strażnicy OSP Śródmieście, przy starej mleczarni, przy „Domu Greckim” i w ciągu ul. Słowackiego (na wysokości Urzędu Skarbowego).
To pierwsze, największe miałoby mieć za patrona św. Jana Pawła II. „Nadchodzące Światowe Dni Młodzieży są doskonałą okazją do uhonorowania Polskiego Papieża przez Radę Miejską Miasta i Gminy Myślenice” - piszą w uzasadnieniu i przypominają, że już w 2014 grupa mieszkańców miasta złożyła pismo z takim samym postulatem. Radni nie zajęli się nim wtedy tłumacząc to zbliżającymi się wyborami.
Natomiast w 2015 roku, kiedy mieszkańcy ponowili wniosek, część radnych uznała, że rondo nie jest wystarczająco godnym obiektem a świętemu należy się pomnik.
Dziś wiemy już (i to od co najmniej dwóch miesięcy), że pomnika nie będzie. Sponsorami jego budowy mieli być mieszkańcy, ale ich ofiary nie wystarczyły (zebrano niespełna 12 tys. zł a potrzeba było ponad 100 tys. zł). Wobec tego postanowiono o stworzeniu funduszu pomocy dzieciom.
Kilka lat temu, po śmierci zasłużonego nie tylko dla pożarnictwa, ale też pomocy dzieciom, druha Andrzeja Burzawy był także wniosek o nazwanie ronda w śródmieściu jego imieniem. Dziś radni z klubu PiS proponują go jako patrona ronda w ciągu drogi wojewódzkiej, na zbiegu ulic Słowackiego i Cegielskiego (na wysokości Urzędu Skarbowego). Tamten wniosek sprzed kilku lat składali strażacy.
Prezes Powiatowego Związku OSP RP w Myślenicach Jan Podmokły o propozycji radnych PiS dowiedział się wczoraj od nas i był nią trochę zaskoczony.
- Wnioskowaliśmy o nadanie imienia druha Burzawy rondu obok strażnicy - mówi i dodaje, że o innych lokalizacjach nie rozmawiali w strażackim gronie. Nie ponawiali też swojej propozycji od tamtego czasu.
Kolejne dwa ronda miałyby nosić imiona ks. Jana Kruczka (to obok „Domu Greckiego”), jako że kapłan mieszkał w pobliżu oraz Żołnierzy Niezłomnych (to przy starej mleczarni), co z kolei radni motywują nie tylko prośbami środowiska kombatanckiego, ale też tym, że ulice w pobliżu noszą imiona zasłużonych polskich żołnierzy.
- W sprawie nadania rondu im. Jana Kruczka w imieniu mieszkańców ulic przyległych do ronda i innych osób zainteresowanych, złożyłem wniosek w marcu ubiegłego roku. Natomiast w sprawie nazwania imieniem św. Jana Pawła II ronda przy strażnicy mieszkańcy wnioskowali do Rady jeszcze w 2014 roku. Poparli swój wniosek ponad 700 podpisami - mówi Mateusz Suder, radny miejski z PiS.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Adam Styczeń, który też jest radnym z Myślenic nie chce na razie komentować wniosków, bo jak mówi nie zna ich treści ani uzasadnienia. - Jeżeli takie wnioski wpłynęły to na pewno trafią pod obrady komisji - powiedział wczoraj w rozmowie z nami. Jego zdaniem sprawa nazywania ulic, rond itd. musi być uregulowana kompleksowo, dlatego jest zwolennikiem określenia zasad tego w stosownym regulaminie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
