MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Człekopejzaż

Jolanta Antecka
Ewa Kuryluk otwiera drugą wystawę w Krakowie w ciągu miesiąca
Ewa Kuryluk otwiera drugą wystawę w Krakowie w ciągu miesiąca Fot. anna kaczmarz
W Muzeum Narodowym można oglądać dużą wystawę Ewy Kuryluk przygotowaną na urodziny artystki, która 70 lat temu [przyszła na świat w Krakowie. Niewielu o tym pamięta, bo krakowski etap życia Ewy K. był bardzo krótki, a nałożyły się nań późniejsze adresy - europejskie i nie tylko. Niemniej u początku życia był Kraków…

Wystawę w Muzeum Narodowym uzupełni druga, znacznie mniejsza, ale godna dużej uwagi. Dziś, o godz. 18, w galerii Artemis, otwiera się „Człekopejzaż” - prezentacja prac na papierze z lat 1959-1975. Młoda Ewa Kuryluk (w roku 1959 nastolatka) uważnie i z bliska śledziła współczesną sztukę europejską, wrażliwie rozpoznawała wiedeński przełom stuleci z secesją ze wszystkiego wyciągając własne wnioski. Dojrzałość i dystans bardzo młodej dziewczyny są tym co możemy śledzić oglądając wczesne prace Ewy Kuryluk. Zauważmy też swobodę z jaką młoda artystka posługiwała się klasycznymi technikami graficznymi.

Galeria Artemis nie jest miejscem przypadkowym; Ewa Kuryluk współpracuje z tą galerią od lat, w kolejnych jej wnętrzach (z kolejnymi adresami) realizowała swoje niezapomniane instalacje czy raczej przestrzenne kolaże, tu też prezentowano jej ksiązki i katalogi. Tym razem wernisaż będzie premierą najnowszej książki wydanej przez galerię Artemis, a zatytułowanej - podobnie jak związana z nią wystawa - „Człekopejzaż”. Książka i wystawa będą dostępne w galerii (ul. Poselska 15) także po wernisażu, o czym warto pamiętać gdy nie zdążymy na wernisaż, albo jeżeli najdzie nas potrzeba spotkania z twórczą osobowością harmonijnie łączącą talent, wiedzę i niepoślednią inteligencję.

12 maja, godz. 18, Artemis

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski