- W niedzielę o godz. 19.30 jechałem od ul. Lema w kierunku ronda Mogilskiego. Musiałem się zatrzymywać na wszystkich światłach - opowiada pan Marcin.
Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu twierdzą, że w tamtym miejscu sygnalizacja świetlna jest zaplanowana do jazdy z prędkością 50 km/h. - Jeżeli jedzie się zgodnie z przepisami, to nie ma możliwości na postój przed każdymi światłami - przekonuje Michał Pyclik z ZIKiT.
Czerwona fala przy Mogilskiej to powracający problem. ZIKiT obiecuje sprawdzić sygnalizację na tym odcinku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?