Czekają na rywalki

Organika Budowlani Łódź Bank BPS Muszynianka/Fakro 0-3 (18-25, 23-25, 17-25)

Organika: Karla Echenique, Julia Szeluchina, Joanna Mirek, Karolina Kosek, Katarzyna Bryda, Luana Vanessa de Paula, Katarzyna Ciesielska (libero) oraz Marta Szymańska, Michela Teixeira.

Muszynianka/Fakro: Milena Sadurek, Agnieszka Bednarek-Kasza, Aleksandra Jagieło, Joanna Kaczor, Katarzyna Gajgał, Debby Stam-Pilon, Mariola Zenik (libero), Klaudia Kaczorowska, Caroline Wensink.

Nie było niespodzianki w trzecim meczu play-off PlusLigi siatkarek, a sama rywalizacja trwała zaledwie 76 minut. Zespół z Muszyny wygrał pewnie, nie tracąc nawet jednego seta w ćwierćfinałach. Wygrana daje mineralnym duży komfort, teraz będą spokojnie czekać na kolejnego rywala, który zostanie wyłoniony z pary Aluprof - Centrostal.

Być może rywalizacja wyglądałaby inaczej, gdyby w zespole Organiki mogły wystąpić kontuzjowane Zaroślińska i Wojcieska. Walka w pierwszym secie trwała krótko. Na drugiej przerwie technicznej przyjezdne prowadziły 16-12. Wydawało się, że set szybko się skończy, ale łodzianki poderwały się do walki i było 16-14. Jednak chwilę później muszynianki po bardzo dobrych atakach Stam-Pilon i Gajgał prowadziły 22-17. Seta zakończyła technicznym atakiem Kaczor. W drugiej części meczu Organika prowadzona przez Mirek i Brydę kolejny raz próbowały odwrócić losy meczu. Na drugiej przerwie technicznej Muszynianka prowadziła 16-12. Wydawało się, że mineralne osiągną większą przewagę, lecz gospodynie zaczęły walczyć. Siatkarki z Muszyny prowadziły już 23-19, ale po atakach Kosek i Szeluchiny był remis 23-23. Przyjezdne na więcej już gospodyniom nie pozwoliły. Trzeci set to od początku dominacja zespołu z Muszyny.

- Cieszę się z wygranej, która przyszła szybciej i łatwiej niż można się było spodziewać - stwierdził trener muszynianek Bogdan Serwiński. - Całe spotkanie przebiegało pod naszą kontrolą. Wygrana 3-0 powoduje, że teraz możemy spokojnie czekać na kolejnego rywala. Rywalizacja Aluprofu z Centrostalem nabrała rumieńców. Liga pokazuje, że niespodzianki są możliwe. Kogo chciałbym za przeciwnika? Nigdy nie kalkuluję. Co przyniesie los, to wezmę. Naszym zadaniem jest walka o złoty medal mistrzostw Polski. Aby tak się stało musimy być lepsi od innych. Uważam, że półfinały będą bardzo ciekawe. Wydaje się, że zespół z Dąbrowy będzie niezwykle groźny i trudny dla Atomu. My czekamy.

Inny mecz ćwierćfinałowy: KPSK Stal Mielec - ATOM Trefl Sopot 1-3 (18-25, 25-18, 20-25, 18-25). Stan play off: 3-0 dla Trefla, który w półfinale zmierzy się z Tauronem Dąbrową Górniczą.

Mecz o 9. miejsce: Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia - AZS Białystok 2-3. Stan (do czterech zwycięstw): 2-0 dla AZS.

(KOW)