Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarny Rycerz patrzy na... bloki

EKT
Z wieży rozciąga się zdumiewający widok na otaczające zamek huty, kopalnie i blokowiska Fot. Agnieszka Jaskulska
Z wieży rozciąga się zdumiewający widok na otaczające zamek huty, kopalnie i blokowiska Fot. Agnieszka Jaskulska
Starannie odrestaurowany zachwyca surową formą, ale najbardziej wyróżnia go nietypowa lokalizacja: przy ruchliwej drodze, w sąsiedztwie podniszczonych kamienic i na tle szarych blokowisk stoi sobie zamek, jak z bajki. Witamy w Będzinie!

Z wieży rozciąga się zdumiewający widok na otaczające zamek huty, kopalnie i blokowiska Fot. Agnieszka Jaskulska

BĘDZIN. Warownia na Górze Zamkowej musiała być bardzo solidna, skoro oparła się nawet Tatarom

Historia fortyfikacji nad Czarną Przemszą sięga IX wieku. Już wtedy na Górze Zamkowej wzniesiono gród, kilkakrotnie rozbudowywany. Musiał być solidny, skoro oparł się Tatarom.

W 2 połowie XIII wieku, prawdopodobnie za panowania Bolesława Wstydliwego, w obrębie grodu wzniesiono kamienny stołp, czyli wieżę, istniejącą do dziś. Budowa zamku była ściśle związana z utratą Śląska i jego przejściem pod panowanie czeskie; granica między Koroną Polską a Czechami przebiegała wówczas po linii Czarnej Przemszy, a więc u podnóża zamku.

W XIV w. król Kazimierz Wielki zbudował warownię, będącą częścią systemu obronnego, zwanego dziś Orlimi Gniazdami. Strategicznie położony zamek składał się z zamku górnego (ta część - po przebudowach - istnieje do dziś) otoczonego murami, oraz dolnego z bramą wjazdową (zachowane do dziś dolne partie murów). Dookoła biegła fosa, podwójna linia murów oraz miejskie fortyfikacje. Zamek czuwał nad bezpieczeństwem traktu handlowego z Krakowa na Śląsk.

Pod koniec XVI w. przez Śląsk ciągnął arcyksiążę austriacki Maksymilian, który planował - prawem kaduka - zasiąść na polskim tronie. W dowodzonej przez Wojciecha Myszkowskiego twierdzy skryli się co zamożniejsi mieszczanie, a wróg został ostrzelany. Cztery miesiące później Maksymilian zamieszkał jednak na zamku, ale w charakterze... jeńca. Wkrótce podpisano bytomsko-będziński układ między Habsburgami a królem Zygmuntem III Wazą. Na pamiątkę tego wydarzenia wmurowano na zamku okolicznościowy kamień.

Pożar z 1616 r. oraz zniszczenia dokonane przez Szwedów w 1655 r. wyznaczają kres sprawnie rozwijającemu się ośrodkowi będzińskiemu. W 1660 r. lustratorzy królewscy kazali zamek odbudować, ale miasto nie mogło już podnieść się z upadku.

Zamek miał szczęście do znamienitych gości. W 1364 r. gościł tu Karol IV, cesarz niemiecki i król czeski. W 1683 r. - Jan III Sobieski z królową Marysieńką oraz poselstwo cesarza Leopolda I Habsburga. Ostatnimi polskimi władcami, którzy zatrzymali się w Będzinie byli August II Mocny (1696 r.) oraz Stanisław August Poniatowski w 1797 r.

Po 1775 r. majątek będziński wydzierżawił Stanisław Mieroszewski herbu Ślepowron. Dobra niemiłosiernie eksploatował, nie dbając ani o miasto, ani o zamek. Po II rozbiorze Polski zamek wraz z dobrami powierzono kuratorom. Opuszczona budowla coraz bardziej niszczała, do tego stopnia, że w 1825 r. fragment muru przygniótł przypadkowego przechodnia, powodując śmierć na miejscu! Ostatni kurator, Jan Gęborski, planował odbudowę zamku i murów; własnym sumptem obsadził wzgórze zamkowe drzewami, dając początek dzisiejszemu parkowi.

W 1833 r. przybył do Będzina miłośnik pamiątek narodowych, hr. Edward Raczyński, a ujrzawszy romantyczne ruiny, postanowił zamek odbudować w modnym ówcześnie stylu romantycznego neogotyku. Jednak władze zaborcze nie zezwoliły na uruchomienie tu szkoły górniczej (jak planowano), przeznaczając gmach na kaplicę ewangelicką dla sprowadzonych do pracy saksońskich górników, a później - szpital.
Po II wojnie światowej zrekonstruowano średniowieczne umocnienia i w 1956 r. otwarto tu muzeum - pierwszą placówkę muzealną na terenie Zagłębia. Słynie ona z bogatej kolekcji dawnej broni białej i palnej.

Jak każdy szanujący się zamek, i ten ma legendę; o groźnym Czarnym Rycerzu bez Głowy - postrachu okolicy. Był to Mikołaj Siestrzeniec, herbu Kornicz, burgrabia zamkowy w poł. XV w., związany ze stronnictwem husyckim. Zasłynął z licznych napadów i rozbojów o podłożu politycznym. Po nieomal 15 latach został pozbawiony funkcji i usunięty z życia publicznego.

Agnieszka Jaskulska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski