FLESZ - Będzie wakacyjny boom? Polacy stęsknieni za podróżami
Gawrony, kawki, wrony. Dokładnie mówiąc, liczne kolonie lęgowe zakładane w koronach drzew. Ptaszyska upodobały sobie miejskie parki. Biada sąsiadom! Hałas od świtu.
Zapaskudzone ławki czy samochody, które nieopatrznie ustawiono pod zasiedlonymi drzewami. Krótko mówiąc, nikt takiego towarzystwa nie chce i nie lubi. Nawet argumenty o malejącej liczbie czarnych ptaków w skali kontynentu bledną wobec skutków obecności licznych kolonii.
Dawno temu sprawę rozwiązywano niszczeniem gniazd z zawartością. Skuteczne, ale barbarzyńskie. Nieco później zrzucano gniazda jeszcze w trakcie budowy. Próbowano też straszyć gawrony nagraniami głosów drapieżnych ptaków. Wszystko na nic. Wreszcie ktoś wpadł na pomysł sprowadzenia prawdziwych myszołowów i jastrzębi. Oczywiście nie całkiem dzikich, lecz nieco oswojonych i ułożonych przez sokolników. Owe żywe strachy wypuszczano wiosną w miejscach, gdzie czarne ptaki próbowały założyć kolonię. I to był strzał w dziesiątkę.
Po kilkunastu dniach zniesmaczone gawrony odlatywały w siną dal. Poniewczasie wyszedł problem. Razem z czarnymi ptakami zniknął śpiewający drobiazg. Niewadzące nikomu a mile widziane kosy, zięby, słowiki. Ba, gdzie pieprz rośnie uciekły nawet szpaki…
- Zatopiona przez Jezioro Czorsztyńskie wieś Stare Maniowy. Zobacz, jak wygląda
- W tych znakach zodiaku łatwo się zakochać
- Oto finalistki Miss Małopolski i Miss Małopolski Nastolatek
- Co za luksusy! Oto najdroższe mieszkania na sprzedaż w Krakowie
- Drapacze chmur i 100 tysięcy mieszkańców. Tak ma wyglądać nowa dzielnica Krakowa
- Kraków. Najlepsi z najlepszych mistrzów parkowania. Przeszli samych siebie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?