Coraz trudniej być dziś nauczycielem

Dyr. Jarosław Chodźko Fot. Andrzej Banaś

- Dzisiaj jest trudno w ogóle być nauczycielem, ale pasja może w tym zawodzie bardzo pomóc. Jak mówi stara maksyma: jeśli w życiu będziesz robił to, co lubisz, nigdy nie będziesz pracował.

Nauczyciel z pasją potrafi zainspirować i pociągnąć za sobą uczniów . Każdy z nas chyba trafił w szkole na taką osobę. Podczas konferencji o swoich mistrzach opowiedzą m.in. poseł Jerzy Fedorowicz i szpadzista Radosław Zawrotniak.

- Czy o zaangażowaniu nauczyciela świadczy liczba olimpijczyków?

- Moim zdaniem nie do końca. Trudno przecież ustalić, ile w tym zasług ma nauczyciel, ile rodzice, których było stać na korepetycje dla dziecka, a jaki wpływ miało środowisko, w którym taki olimpijczyk się wychował. Chodzi nam raczej o osoby, które odkryły zdolności swoich uczniów i pomogły je rozwinąć, nie tylko w nauce.

- W czym jeszcze?

- Na przykład w sporcie, który uczy zdrowej rywalizacji. Poza tym szermierka, szachy, jazda konna, modelarstwo to są zajęcia pozalekcyjne, które wymagają od nauczyciela więcej niż tylko poprowadzenia lekcji. Liczy się też rozwijanie talentów plastycznych, tanecznych. Około 10 procent populacji wykazuje różnego rodzaju uzdolnienia, więc w szkołach są tysiące dzieci, które mają jakiś talent. Wystarczy go odkryć i pomóc rozwijać.

- Dlaczego Pan uważa, że dziś nauczycielom jest trudniej ?

- Pomijając aspekty ekonomiczne i coraz mniejsze nakłady na oświatę, zawód nauczyciela jest mało doceniany. A oczekiwania są coraz większe. Rodzice, którzy mają coraz mniej czasu dla swoich dzieci, liczą, że to szkoła je wychowa, nauczy i sprawi, że ich pociecha zostanie mistrzem świata. Tymczasem uczniowie są coraz trudniejsi. Ciężko zdobyć ich szacunek i niełatwo czymś zainteresować. Dziś większą siłę przebicia niż nauczyciel ma interenet i portale społecznościowe. Poza tym w szkołach pojawiła się agresja, środki odurzające. Zawód nauczyciela robi się powoli zawodem niebezpiecznym.

- Ilu prawdziwych nauczycieli z pasją udało znaleźć się w Krakowie?

- Zaprosiliśmy około 100 osób. Mamy nadzieję, że poniedziałkowa konferencja będzie dla nich nie tylko wyróżnieniem, ale także pokaże, że takich zapaleńców jest wielu. Nauczyciele, którzy robią więcej ponad program, często pozostają anonimowi, a przecież mogą się wzajemnie inspirować.

Rozmawiała Paulina Polak