Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zrobić, gdy dostaniesz zdjęcie z fotoradaru

Regina Skibińska
Prawo. Właściciel samochodu, który odmówi wskazania osoby kierującej jego pojazdem, zarejestrowanym przez fotoradar, naraża się na grzywnę.

Fotoradary, nazywane zakładem fotograficznym, bezlitośnie wyłapują kierowców przekraczających prędkość. Po paru miesiącach dostają oni informację o przekroczeniu prędkości.

Na podstawie zdjęcia zrobionego przez fotoradar mandat mogą wystawić Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD), straż gminna lub straż miejska. Od ujawnienia wykroczenia mają one 180 dni na znalezienie sprawcy, czyli kierowca może otrzymać mandat długo po spowodowaniu wykroczenia. Jedynie kierujący pojazdem, czyli sprawca wykroczenia, może otrzymać karę.

Zarówno inspekcja, jak i straże, wysyłają do właściciela auta wezwanie do wskazania kierującego pojazdem, przy czym straż do wezwania załącza zdjęcie zrobione przez fotoradar, a inspekcja nie. W tej sprawie wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny (K19/11), który uznał, że właściciel uwiecznionego przez fotoradar samochodu ma prawo domagać się obejrzenia zdjęcia, na podstawie którego jest oskarżany o złamanie przepisów.

W wezwaniu musi też znaleźć się opis zdarzenia, czyli raport z fotoradaru, zawierający takie informacje, jak data, godzina, numer zdjęcia, miejsce, numer rejestracyjny i marka pojazdu, a także dopuszczalna prędkość w miejscu kontroli, prędkość, która została zarejestrowana i przekroczenie, którego dopuścił się kierowca.

Właściciel auta ma siedem dni na odesłanie wybranego wypełnionego formularza. Jeśli tego nie zrobi, zostanie wezwany do osobistego stawiennictwa w siedzibie GITD w Warszawie.

Do wezwania dołączone są formularze. Właściciel auta wybiera, który z nich wypełni. Pierwszy przewidziany jest dla osób, które same prowadziły pojazd, drugi dla tych, które wskażą kierowcę, a trzeci - dla tych, które nie pamiętają (bądź nie chcą pamiętać), komu powierzyły pojazd. Jeśli właściciel auta wskaże kierowcę uwiecznionego na zdjęciu, nie oznacza, że zostanie ukarany, ale to do niego zostaną wysłane oświadczenia do wypełnienia.

Wypełnione i podpisane oświadczenia trzeba odesłać, nie można tego zrobić faksem ani e-mailem.

Niewskazanie kierowcy jest wykroczeniem, za które grozi mandat na podstawie art. 96 § 3 kodeksu wykroczeń. Jeśli właściciel auta tego mandatu nie przyjmie, to ryzykuje, że sprawa trafi do sądu. Tej kwestii dotyczy wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 12 marca 2014 r. (P27/13), w którym Trybunał uznał, że art. 96 § 3 jest zgodny z konstytucją. Równocześnie TK uznał, że nie ma podstaw prawnych adresowanie do właściciela lub posiadacza pojazdu przez uprawniony organ alternatywnego żądania wskazania, komu został powierzony pojazd lub przyjęcia mandatu karnego za popełnione wykroczenie drogowe. Wezwany do wskazania kierującego ma 5 możliwości:

1) wskazać siebie, jeżeli prowadził pojazd,

2) przedstawić dowód, że nie jest ani właścicielem, ani posiadaczem pojazdu,

3) wskazać, kto kierował,

4) nie wskazać, komu powierzył pojazd,

5) przedstawić dowód, że pojazd był użyty wbrew jego woli i wiedzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski