Co za walka na trasie Cracovia Maratonu! Biegacze dotarli na metę w Rynku Głównym. Obejrzyjcie zdjęcia

Ezekiel Kipkorir zameldował się jako pierwszy już na pomiarze czasu ustawionym na 32. kilometrze (1:38.03), wyprzedzając o pięć minut rodaka Kiptoo Shedracka Kimaiyo i Ukraińca Witalija Szafara. Ostatecznie kolejność już się nie zmieniła, a najszybszy z Kenijczyków wygrał z czasem 2:13:36.

Z Polaków największą presję na gościach z Afryki wywierali Andrzej Piotrowski i Andrzej Rogiewicz. Po przebiegnięciu 21 km mieli już jednak ponad trzy minuty straty do prowadzących uciekinierów, a po przebiegnięciu kolejnych dziesięciu kilometrów ta strata się podwoiła.

Wśród kobiet dominacja Kenijek też nie podlegała dyskusji. Już na półmetku zajmowały trzy pierwsze miejsca, ale z niewielką stratą biegła za nimi Beata Michałków, wyprzedzając o ponad minutę Monikę Brzozowską. I to właśnie one, tyle że w odwrotnej kolejności, zajęły miejsca numer dwa i trzy na podium. Liderką pozostała Jemaiyo Vitalyne Kibii, a jej końcowy wynik na Rynku Głównym to 2:39:26.

Rywalizację zawodników z niepełnosprawnościami startujących na wózkach tradycyjnie wygrał Rafał Wilk, były znakomity żużlowiec, a następnie po odniesieniu poważnej kontuzji trzykrotny złoty medalista paraolimpijski (dwa medale w Londynie i dwa w Rio de Janeiro). W niedzielę triumfował w Krakowie po raz dziesiąty!

Wilkowi do pokonania 42 km po ulicach miasta wystarczyła jedna godzina, 7 minut i 48 sekund. Wraz z nim na podium znaleźli się Jakub Staszkiewicz i Rafał Szumiec, którzy wjechali na metę w tym samym czasie.