Co zabawne - jak twierdzili organizatorzy, na ulice Paryża wyszło 220 tysięcy ludzi, według policji było ich 68 tysięcy… Tak czy siak, demonstranci prali kamieniami, płonęły opony, policja użyła pałek i gazów łzawiących, polała się nawet krew. I wygląda na to, że to jeszcze nie koniec…
Ale oczywiście cały(?) świat (ostatnio z Billem Clintonem na czele) twierdzi, że to w Polsce łamana jest demokracja, rząd ma ciągotki autorytarne, a opozycja instruuje swoich zwolenników, by wstawali przed szóstą rano i zawsze nosili przy sobie szczoteczkę do zębów…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?