Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z nową stacją na Nosalu? Zakopane deklaruje wsparcie dla TPN w tej inwestycji

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Nosal w Zakopanem. Na razie prężnie działają tam wyciągi orczykowe - u podnóża góry. Czy jednak narciarze wrócą na dawną trasę?
Nosal w Zakopanem. Na razie prężnie działają tam wyciągi orczykowe - u podnóża góry. Czy jednak narciarze wrócą na dawną trasę? Łukasz Bobek
Niepewny jest los projektu budowy stacji narciarskiej na Nosalu w Zakopanem. Po tym, gdy „Gazeta Krakowska” jako pierwsza poinformowała, że inwestycja nie uzyska dofinansowania Ministerstwa Sportu, Tatrzański Park Narodowy zawiesił prace nad projektem. Nie zgadza się z tym miasto Zakopane. Co więcej, urząd jest gotowy nawet wejść w kooperację z TPN, byleby tylko wyciąg postawić.

Stacja narciarska na Nosalu ma być nową inwestycją, która wzbogaci narciarską ofertę Zakopanego. Docelowo ma ona być dedykowana polskiej kadrze w narciarstwie alpejskim. Dopuszczona jednak będzie tam także funkcja rekreacyjna – dla amatorów. Nowa stacja projektowana jest na zboczach Nosala – w miejscu, gdzie dawniej funkcjonowała trasa narciarska i stoi także stary, nieużywany od lat wyciąg krzesełkowy (został zbudowany w 1967 roku). W planach była budowa nowego wyciągu krzesełkowego, systemu sztucznego śnieżenia trasy, systemu oświetlenia, a także wytyczenie dodatkowej trasy – na wschód od obecnej. By to zrobić, konieczne będzie wycięcie ponad hektara lasu.

Z uwagi na fakt, że Nosal leży w granicach TPN i Natura 2000, zgodę na inwestycję musiała wydał Rada Naukowa TPN. I zgodziła się pod warunkiem, że kontrolę nad przedsięwzięciem będzie miał park, co ma być gwarancją ochrony przyrody. De facto oznacza to, że TPN stał się inwestorem nowej stacji.

Inwestycja była przygotowywana od kilku lat. Najpierw miasto Zakopane przygotowało plan zagospodarowania przestrzennego dla Nosala, który dopuszcza taką inwestycję. Następnie na zlecenie TPN powstał raport oddziaływania na środowisko, który pozytywnie zaopiniowały inne instytucje – w tym Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Urząd Miasta pod koniec 2023 roku wydał decyzję środowiskową nadając jej rygor natychmiastowej wykonalności. TPN z kolei złożył wnioski o dofinansowanie budowy. Szacowany koszt bowiem to ok. 58 mln zł. Środki miały pochodzić z budżetu państwa - z różnych programów.

Jednak kilka tygodni temu okazało się – o czym jako pierwsza poinformowała „Gazeta Krakowska” – że Ministerstwo Sportu i Turystyki odrzuciło wniosek parku o dofinansowanie w kwocie ok. 30 mln zł. Powodem były braki formalne we wniosku – m.in. brak formalnej zgody na dysponowanie do celów budowlanych części działek, na których ma powstać nowa stacja.

- W chwili obecnej w Ministerstwie Sportu i Turystyki nie ma tematu dofinansowania przedmiotowej inwestycji. TPN może natomiast ubiegać się o dofinansowanie w kolejnym naborze – poinformowało „Krakowska” Biuro Prasowe Ministerstwa Sportu.

Jak udało nam się dowiedzieć nieoficjalnie, decyzja w TPN wywołała zdziwienie. Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN, poinformował „Gazetę Krakowską”, że na razie TPN nie będzie składał nowego wniosku o dofinansowanie. - W tej chwili TPN skupia się na innych zadaniach, między innymi na poszukiwaniu możliwości poszerzenia granic parku narodowego – mówi dyrektor. I dodaje, że w sprawie planowanej inwestycji na razie nie wypowiedziało się Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Taka decyzja TPN o wstrzymaniu prac nad nową stacją narciarską na Nosalu wywołała konsternację w mieście. Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego, nie kryje zdziwienia. - Ja bym jednak apelował o to, by park wystąpił o dofinansowanie tej inwestycji. Nie można marnować tylu lat pracy różnych środowisk. Myślę, że takie stanowisko parku martwi nie tylko urząd miasta, ale i wiele innych środowisk. Nad tym projektem pracowała Rada Naukowa Parku, inni samorządowcy, czy środowisko sportowców – mówi burmistrz.

Burmistrz Zakopanego dodaje, że jest otwarty na wsparcie TPN przy tej inwestycji – byle by tylko projekt ten nie został odłożony na półkę. - Mogę zadeklarować, że będziemy wspierać działania inwestora – mówi Dorula. I dodaje, że jest nawet taka możliwość, by miasto zaangażowało się w projekt, jako współinwestor, np. poprzez miejską spółkę Polskie Tatry (należą do niej ośrodki pensjonatowe i Termy Zakopiańskie). Na to jednak wcześniej musiałaby się zgodzić rada miasta Zakopanego.

- Proszę mnie nie zrozumieć źle. Ja nie chcę przejąć tej inwestycji. Mi zależy na tym, by po prostu nie rezygnować z tej inwestycji po tym, jak już sporo prac udało się wykonać – dodaje Dorula.

- Współpraca z Urzędem Miasta jest naturalnie możliwa. TPN jest otwarty na różne formy współpracy z rozmaitymi podmiotami, jeśli służy ona celom związanym z ochroną przyrody i udostępnianiem Tatr dla społeczeństwa – odpowiada Szymon Ziobrowski.

Przeciwko budowie nowej stacji na Nosalu wypowiadają się ekolodzy. Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot uważa, że doprowadzi ona do dewastacji środowiska naturalnego w tej części Tatr, wpłynie niekorzystnie m.in. ostoje sokoła wędrownego. Ekolodzy złożyli odwołanie od decyzji środowiskowej, jak i decyzji o rygorze natychmiastowej wykonalności. Odwołanie trafiło do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Jak dotąd nie zostało rozpatrzone.

Stacja narciarska na Harendzie w Zakopanem

Ferie 2024. Zakopane stało się centrum szkoleń narciarskich....

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co dalej z nową stacją na Nosalu? Zakopane deklaruje wsparcie dla TPN w tej inwestycji - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski