Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Cisza" w hołdzie dla zmarłych

Redakcja
Film fabularny pt. "Cisza" powstaje m.in. w schronisku nad Morskiem Okiem
Film fabularny pt. "Cisza" powstaje m.in. w schronisku nad Morskiem Okiem
Tamtego tragicznego dnia z trzynastoosobowej grupy z tyskiego liceum zginęło osiem. Po sześciu latach od tego zdarzenia telewizja TVN realizuje w Tatrach film fabularny pt. "Cisza", który jest hołdem dla zmarłych, ale również próbą zmierzenia się z ukazaniem losów rodzin tragicznie zmarłych.

Film fabularny pt. "Cisza" powstaje m.in. w schronisku nad Morskiem Okiem

TATRY. 28 stycznia 2003 roku na grupę licealistów z Tychów spadła lawina z Rysów. Powstaje film fabularny poświęcony tamtej tragedii.

"Daj nam wiarę w mrok i świt, daj hart tatrzańskich skał" - to słowa Stanisława Bugajskiego, które obok nazwisk zmarłych widnieją na tablicy pamiątkowej na ścianie Liceum Ogólnokształcącego im. Leona Kruczkowskiego w Tychach.
Wydarzenia tamtego styczniowego przedpołudnia wstrząsnęły całą Polską. W bólu i osamotnieniu pozostały rodziny licealistów. - Było to niełatwe zadanie podjąć się tego tematu - mówi producent wykonawczy oraz współautor scenariusza Marek Kłosowicz. - Poznaliśmy się z rodzicami ofiar przy okazji prezentowania w tyskim liceum mojego filmu o Wojtku Kurtyce pt. "Ścieżka góry". Było to w piątą rocznicę tragedii. Wtedy też powstał pomysł, aby spróbować zrealizować film poświęcony tamtym wydarzeniom.
Katarzyna Śliwińska-Kłosowicz, autorka filmowego scenariusza: - Na początku bardzo dużo rozmawialiśmy z rodzicami. Chcieliśmy ich poznać i zrobić film z ich pełną akceptacją - wyjaśnia. - Wszyscy przyjęli nas bardzo ciepło i obdarzyli zaufaniem. Do dziś utrzymujemy serdeczny kontakt.
Marek Kłosowicz: - Autentyzm tej historii jest kanwą całego scenariusza. Bohaterowie filmu oraz ich dalsze losy są fikcją, oparte jednak na prawdziwych doświadczeniach ofiar i ich rodzin.
Marcin Perchuć, filmowy mąż głównej bohaterki Alicji (w tej roli Edyta Olszówka): - Śmierć dziecka to dla każdego rodzica traumatyczne przeżycie. Fakt, że zdjęcia do filmu są kręcone w miejscach, gdzie wydarzyła się ta tragedia wpływa ogromnie na głębię filmu. Obraz ten jest także pretekstem do rozważań nad pytaniami, jakie mogą zadawać sobie wszyscy, którym bliscy byli ci młodzi ludzie: co dalej, jak teraz żyć.
Edyta Olszówka, filmowa Alicja: - Jest to film o tragedii ludzkiej, do której nie jesteśmy przygotowani. Film stawiający pytania o sens i sprawiedliwość lub niesprawiedliwość śmierci. W takiej skrajnej sytuacji nikt nie wie, jak się należy zachować. Stąd wynikają nerwowe sytuacje między bohaterami filmu. Jestem głęboko poruszona atmosferą, jaka panuje podczas realizacji tego filmu. Spotkałam się tu z ogromnie profesjonalnym podejściem do pracy oraz niesamowitą energią. Cała ekipa jest niezwykle pracowita i serdeczna. Jestem sercem i duszą z tym filmem.
W filmie występuje także grupa młodzieży, studentów szkół aktorskich i filmowych.
Grzegorz Twaróg, filmowy "Janek", student IV roku PWST we Wrocławiu: - Naszym zadaniem jest m.in. pokazanie w filmie grupy dobrych kolegów i przyjaciół, którzy wspólnie z nauczycielami tworzą partnerski układ.
W trakcie dni zdjęciowych w schronisku nad Morskim Okiem ratownicy TOPR zaprowadzili ekipę aktorów i obsługę planu filmowego w miejsce zejścia lawiny nad Czarny Staw pod Rysami, gdzie były kręcone ujęcia.
Sławek Pstrong, reżyser filmu: - To jest bardzo trudna historia. Ładunek emocji w tym filmie jest ogromny. Staramy się pokazać pewną esencję wszystkich historii i doświadczeń rodzin zmarłych osób. Główna bohaterka jest w krytycznej sytuacji swojego życia, gdyż umiera jej ukochany syn. W filmie obserwujemy ją przed tragedią i po niej. Depresja, w którą wpada po śmierci syna, stanie się dla niej impulsem do pracy nad sobą. Przeżywa jakby katharsis. Nie będę zdradzał zbyt wielu szczegółów przed telewizyjną premierą. Obecnie, skończyliśmy zdjęcia zimowe, które były wyjątkowo trudnym doświadczeniem dla całej ekipy. Kolejny plan zdjęciowy czeka nas w maju i czerwcu.
Tekst i Fot. JAKUB BRZOSKO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski