Z okien swoich mieszkań na os. Dywizjonu 303 mieszkańcy zauważyli, że na teren budowanego osiedla wjechał ciężki sprzęt. Natychmiast zaalarmowali urzędników. Przedstawiciele magistrackiego Wydziału Kształtowania Środowiska w asyście policji pojawili się na miejscu.
- W wyniku kontroli okazało się, że Budimex nie łamie przepisów i składuje ziemię poza zasięgiem koron drzew zgodnie z prawem. Mimo to mieszkańcy są zaniepokojeni, że deweloper będzie chciał ominąć decyzję urzędników i - prowadząc przy drzewach prace - zniszczyć je - mówi Anna Cioch, mieszkanka os. Dywizjonu 303.
Mieszkańcy chcą za wszelką cenę chronić pas zieleni, który odgradza ich od wysokiego i gęsto zabudowanego nowego osiedla. - Zgłosiliśmy to jawne bezprawie policji, bo w wykopie, który powstał pod naszymi okami, widać już korzenie drzew - mówi Zbigniew Banach. Podkreśla, że to może doprowadzić do uschnięcia drzew, a potem być doskonałym argumentem dla inwestora walczącego o ich wycinkę.
- Na naszym terenie nie dzieje się nic, co mogłoby zagrażać drzewom - zapewnia nas Andrzej Miś, rzecznik prasowy Budimex Nieruchomości. Dodaje, że mieszkańcy mogą być spokojni. Ci jednak nadal są nieufni. - Apelowaliśmy do wszystkich mieszkających na wyższych piętrach w blokach naprzeciwko inwestycji, by dokumentowali zdjęciowo ewentualne nieprawidłowości i obserwowali, czy nie dzieje się coś złego - twierdzi Jerzy Woźniakiewicz, radny Dzielnicy XIV Czyżyny. Jeśli mieszkańcy zaalarmują radnych, że zakres prac na terenie inwestycji się poszerzył i może zagrażać drzewom, ci zgłoszą to do Wydziału Kształtowania Środowiska z prośbą o ponowną kontrolę w tym miejscu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?