Komunikacja. Wieliczka postawi na podróż do Krakowa z przesiadką na pociąg, ale istniejące połączenia MPK nie zostaną zlikwidowane. Powstaną nowe centra przesiadkowe, a gmina zakupi własne autobusy. To główne założenia dla rozwoju wielickiego transportu do 2020 roku
Z projektu planu zrównoważonego rozwoju transportu publicznego na lata 2015-2020 dla gminy Wieliczka zniknie zapis mówiący o ograniczeniu połączeń MPK na rzecz komunikacji autobusowo-kolejowej. Po protestach mieszkańców, gmina opublikowała oświadczenie mówiące, że w dokumencie tym pojawił się nieszczęśliwy zapis „mogący sugerować takie rozwiązanie, ale nie ma planów likwidacji linii MPK”.
Nie po to ludzie walczyli o MPK, by teraz zamykać linie
Poszło o zapis planu mówiący, że „zakłada się likwidację linii aglomeracyjnej zwykłej nr 243 - obszar, po którym obecnie przebiega ta linia obsługiwany będzie transportem kolejowym (...) oraz Autobusowymi Liniami Dowozowymi, a także likwidację linii przyspieszonej nr 301, na rzecz uruchomienia linii dowozowej z Niepołomic do stacji kolejowej Wieliczka Rynek-Kopalnia”.
Te sformułowania trudno nazwać tylko sugestią, dlatego, gdy mieszkańcy miejscowości obsługiwanych przez autobus nr 243: Kokotowa, Węgrzc Wielkich i Czarnochowic (a także pobliskich Śledziejowic) przeczytali zapisy planu, zasypali urząd pismami „w obronie 243”. W przypadku autobusu 301 takiej społecznej akcji nie było. Można założyć, że tylko dlatego, że to autobus „niepołomicki” - a mieszkańcy kilku wielickich miejscowości korzystają z niego niejako gościnnie - więc to nie Wieliczka decyduje o istnieniu tej linii.
- Nie ma planów likwidacji ani „243”, ani „301”. Nie zlikwidujemy żadnej linii MPK. Nie po to mieszkańcy walczyli o te autobusy, by teraz „zamykać” te połączenia - powiedział wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji Piotr Krupa podczas czwartkowej debaty społecznej dotyczącej gminnego projektu planu zrównoważonego rozwoju transportu publicznego na lata 2015-2020. Dodał też, że „siatka połączeń MPK w gminie Wieliczka będzie rozwijana” (ale uruchamiania nowych autobusów raczej nie należy się spodziewać, chodzi głównie o wydłużanie i ewentualną modyfikację obecnych linii).
Takie zmiany czekają m.in. najpopularniejszy „wielicki” autobus aglomeracyjny - „304”. Według transportowego planu linia ta ma obsługiwać w przyszłości także dworzec Wieliczka Rynek-Kopalnia, a jej rozkład jazdy ma być skoordynowany z harmonogramem kursów „kolejowych” autobusów oraz pociągów. Projektowana jest również zmiana krakowskiej trasy „304” - ma ona dojeżdżać do Dworca Głównego nie jak teraz m.in. ul. Piłsudskiego i Basztową, ale Alejami Trzech Wieszczów.
To w przyszłości, natomiast teraz pojawiła się nadzieja na zwiększenie częstotliwości kursów linii 243 w godzinach szczytu. Mieszkańcy upominają się o to od dawna, jednak dotąd bez efektu. Sprawa wróciła podczas czwartkowej debaty o komunikacji. Obecni na spotkaniu mieszkańcy Kokotowa zawnioskowali, by w szczycie autobus jeździł co pół godziny (obecnie - co 60 minut), bo „wtedy w „243” jest taki tłok, że czasem nie sposób wejść do pojazdu”. - Zajmiemy się tą sprawą. Będziemy rozmawiać z Krakowem o możliwościach zwiększenia liczby kursów tego autobusu - obiecał Piotr Krupa.
Podróż z przesiadką na pociąg to przyszłość Małopolski
Autorzy wielickiego planu transportowego Konrad Chwastek i Bartosz Wiertel, których zapytaliśmy o kontrowersyjny zapis o „likwidacji MPK”, tłumaczą, że pojawił się on w tym opracowaniu, ponieważ takie rozwiązania - przede wszystkim podróż z przesiadką na pociąg, są zawarte w dokumentach strategicznych dotyczących rozwoju komunikacji publicznej w krakowskim obszarze metropolitarnym. - Kiedy uruchomione zostanie połączenie autobusowo-kolejowe (na obszarze obsługiwanym przez autobus nr 243 - red.), to sami mieszkańcy nie będą chcieli korzystać już z MPK, bo nową komunikacją dojadą szybciej do Krakowa - przekonują autorzy planów.
Twierdzenie to zweryfikuje czas. Pole do testowania nowej komunikacji będzie spore, bo do 2020 roku w gminie Wieliczka ma przybyć kilka tego typu połączeń. Planowane jest uruchomienie „kolejowych” autobusów na trasach: b Węgrzce Wielkie - Strumiany - Mała Wieś - Sułków - ul. Gdowska - „Wieliczka Rynek Kopalnia” - ul. Daniłowicza - ul. Klaśnieńska - Siercza - Grabówki - Podstolice; b Niepołomice - „Wieliczka Rynek Kopalnia”; b Janowice - Siercza - „Wieliczka Rynek Kopalnia”
Linie te mają obsługiwać niskoemisyjne autobusy będące własnością Wieliczki. Gmina zamierza zakupić kilkanaście takich pojazdów z dotacji unijnej, którą ma otrzymać do 2018 roku.
Unia pomoże także w budowie w gminie centrów przesiadkowych. Place typu park&ride mają powstać w rejonie stacji PKP w Węgrzcach Wielkich i Kokotowie. Natomiast uruchomienie punktów przesiadkowych jest planowane: w Brzegach, Dobranowicach, Raciborsku, Podstolicach, Janowicach, Byszycach i Grajowie, a także na os. Bogucice w Wieliczce (przy stacji kolejowej, już dziś funkcjonuje tam park&ride na dziko).
Trudno będzie natomiast o rozbudowę zatłoczonego park&ride w Wieliczce, o co apelują mieszkańcy. Urzędnicy twierdzą, że nie ma na to miejsca.
Dawny parking PKS przy ul. Dembowskiego nie wchodzi w grę, bo ma powstać tam dworzec autobusowy z prawdziwego zdarzenia. Placu pomiędzy hotelami Turówka i Lenart (co proponują mieszkańcy) też nie można wykorzystać, bo to teren prywatny. - Myślimy o poszerzeniu park&ride o kolejowy teren przy budynku dworca, ale to na razie tylko pomysł, nie wiadomo czy uda się go zrealizować - twierdzi Piotr Krupa.
3- Tyle „kolejowych” autobusów kursuje obecnie po gminie Wieliczka. Do 2018 roku ma być ich drugie tyle
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?