Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciał wyciąć 55 drzew przy Francesco Nullo

Anna Agaciak
Anna Agaciak

Choć akcja mieszkańców była błyskawiczna i tak wykonawcom udało się usunąć w piątek pięć dorodnych drzew. - Na nich miały gniazda kosy, drozdy, gołębie, sroki i mniejsze ptaki - przekonywali oburzeni krakowianie. - Pod ściętymi drzewami znaleźliśmy zrzucone gniazda.

- To mój teren, macie go natychmiast opuścić - wykrzykiwał mężczyzna podający się za właściciela ( nie chciał się jednak przedstawić). - Wytnę tu 55 drzew, a gniazda mi ludzie podrzucili.

Na miejsce wycinki zostali wezwani strażnicy miejscy i policja. Starali się ustalić kto jest właścicielem zadrzewionej posesji. Robili też zdjęcia, które będą mogłyby być dowodem w sprawie.

Jan Machowski z krakowskiego magistratu zapowiedział nam, że na miejsce udadzą się też inspektorzy z Wydziału Kształtowania Środowiska, by sprawdzić, czy nie doszło tam do złamania przepisów wynikających z okresu lęgowego. Po wizji w terenie zostanie sporządzona notatka i przesłana do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, która ma ustawowe kompetencje w tym przypadku do prowadzenia dalszych postępowań, także o ukaranie.

- Zgodnie z Miejskim Systemem Informacji Przestrzennej, teren ten jest własnością osób fizycznych, którzy najprawdopodobniej korzystają z ostatnich godzin obowiązującej jeszcze dziś do godz. 24 tzw. lex Szyszko - stwierdził Jan Machowski.

Czy udało się wstrzymać wycinkę, napiszemy w poniedziałkowym numerze.

(AG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski