Myśleniczanie mogli ich usłyszeć choćby ubiegłorocznego dużego koncertu charytatywnego na rzecz małego Ksawerego. Byli pomysłodawcami wydarzenia. W Dobczycach zagrali z kolei podczas podobnego koncertu dla Ani Mickiewicz. Ostatnio mieli zagrać podczas Myślenickiego Festiwalu Lata, ale plany te niespodziewanie pokrzyżowała pogoda i brak sceny.
Zespół Echo (nie od początku nosił taką nazwę) powstał choć w ogóle tego nie planowali. Był rok 2013 i kiedy w ich szkole organizowano konkurs postanowili, że wezmą w nim udział, ale miał to być jednorazowy występ.
Kiedy już wystąpili nie brakowało zachęt do kolejnych występów, a im pracowało się na próbach tak dobrze, że pomyśleli „może faktycznie warto”. Na początku grali covery, ale z czasem przygotowali własny materiał (teksty pisze Klaudia, za muzykę odpowiada głównie Krystian). Swoją muzykę określają jako alternatywnego rocka.
Oprócz tej dwójki: Klaudii (wokal) i Krystiana (gitara elektryczna) zespół tworzą: Piotr Oleś (gitara elektryczna), Szymon Stojek (gitara basowa) i Piotr Pietrzyk (perkusja). Mają po 19-22 lata. Młodsi jeszcze się uczą, starsi studiują lub pracują. Realnie oceniają swoje możliwości (przynajmniej te obecne) i zdawali sobie sprawę z tego, że płyta pozostaje poza ich zasięgiem. Finansowym. Wiedzieli też jednak, że bez niej dalszy rozwój zespołu jest niemożliwy, a rozwijać się chcą. Przy wielu próbach dostania się na scenę, gdzie mogliby się zaprezentować szerszej publiczności słyszeli „przyślijcie płytę”. - To jest jak zaklęte koło: nikt nas nie zna, więc nie ma koncertów. Nie ma koncertów, bo nie płyty. Nie ma płyty, więc nikt nas nie zna - mówi Klaudia.
Płyta nie powstałaby, gdyby nie pomoc innych, często obcych osób, które uwierzyły w nich i wsparły ich projekt. „Zrzutka” odbyła się na stronie internetowej „Polak potrafi”, za pośrednictwem której internauci wspierają finansowo różne przedsięwzięcia (z ang. crowdfunding). Kiedy jeden z członków zespołu dowiedział się o takiej możliwości zbierania funduszy na realizację ich marzenia, byli sceptyczni. - Najbardziej obawialiśmy się, że zostaniemy posądzeni o żebranie - mówi Klaudia. - Ale przemyśleliśmy wszystko i uznaliśmy, że spróbujemy.
Potrzebne nam były pieniądze na tłoczenie i opakowania, całą resztę pokrywamy z własnych oszczędności.Okazało się, że ich obawy były niepotrzebne. Internauci mieli możliwość wsparcia ich kwotą od 1 zł do 2000 zł. Najwięcej osób wpłaciło po 25 zł, ale wpłacano też po 250 zł i 500 zł. Najbardziej cieszy ich to, że zaangażowali się nie tylko znajomi, ale całkiem obcy ludzie z drugiego końca Polski, a nawet z zagranicy. - Fajne było też to, że kiedy było już wiadomo, że się udało zebrać potrzebną kwotę ludzie pisali: „Cieszymy się”, „Czekamy na płytę”. To takie… budujące - mówi Krystian.
Wydanie płyty planują na jesień. Ma być zatytułowana „00:01”. Dla nich oznacza początek nowego etapu. Zdecydowali, że na ich pierwszej płycie znajdzie się pięć. - Wolimy dać naszym słuchaczom pięć najlepszych utworów, a nie 12 przeciętnych - mówią. Fragmenty utworów zamieścili na stronie Polak Potrafi. Na zachętę dla wpłacających. Nagrywają w studiu, które sami sobie stworzyli odkładając każdy grosz i inwestując w sprzęt. Pomieszczenie w domu Klaudii oddała im mama dziewczyny rezygnując tym samym z urządzenie sobie tam pralni. Klaudia śmieje się, że kiedy już będą sławni i rzecz jasna bogaci, żeby się odwdzięczyć... kupi mamie własną pralnię.
Młodzi muzycy mają poczucie humoru i sporo dystansu do tego co robią. - Oczywiście fajnie będzie jak płyta się spodoba, ale gdyby tak się nie stało, najwyżej zrobimy sobie z płyt półkę albo będziemy na nich spać - żartują. Jednocześnie mają nadzieję, że spać na nich nie będą musieli. Że ich muzyka spodoba się szerokiemu gronu odbiorców. W końcu piszą o sobie: - Nasza działalność nie może skończyć się „dzisiaj”, mamy nadzieję odbić się „Echem”!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?