CBA w siedzibach Zarządu Budynków Komunalnych oraz spółek Viva i Viva 2

**Czytaj także:

**

- Od jakiegoś czasu prowadzimy działania w tej sprawie i nadszedł czas, aby zacząć zabezpieczać dokumenty - mówi Temistokles Brodowski z wydziału komunikacji społecznej CBA. - Działamy na różnych frontach, gromadzimy swoje informacje, ludzie czasem coś powiedzą. Nie mogę na razie zdradzać szczegółów, dlaczego zdecydowaliśmy się pojawić w siedzibach tych instytucji i spółek – zaznacza przedstawiciel CBA.

WIDEO: Kontrola w lokalu po Zalipiankach

Autorzy: Małgorzata Mrowiec, Arkadiusz Maciejowski

Przypomnijmy: firmy Viva i Viva 2, a także zadziwiającą przychylność urzędników dla nich opisujemy od połowy stycznia. Najpierw ujawniliśmy, że Viva 2 przez ponad półtora jako najemca lokalu po Zalipiankach, w zabytkowym budynku przy ul. Szewskiej 24, nie potrafił wyremontować i tchnąć na nowo życia w to miejsce.

Przez 17 miesięcy spółka korzystała przy tym z obniżki czynszu uzyskanej na czas deklarowanego prowadzenia prac i zamiast odprowadzać do kasy miasta prawie 42 tys. zł miesięcznie, płaciła niecałe 3,1 tys. zł. W końcu wykonała prace... bez wymaganych pozwoleń, nie wywiązała się też ze zobowiązania uruchomienia restauracji nawiązującej do tradycji regionu małopolskiego. Tymczasem ze strony ZBK brak reakcji, umowa z nierzetelnym najemcą nie została rozwiązana.

Okazało się następnie, że spółki Viva i Viva 2 identycznie postępują z lokalami w dwóch innych prestiżowych lokalizacjach w centrum - przy św. Jana 2 i Rynku Głównym 29. Nie remontują i nie uruchamiają lokali, mając przy tym zapewnione obniżki czynszu na dwa lata.

Co więcej okazało się też, że osoby powiązane z tymi spółkami, chcące realizować kosztowne inwestycje, są też najemcami gminnych mieszkań o powierzchni powyżej 80 mkw., przeznaczonych dla osób o niezaspokojonych potrzebach mieszkaniowych. Nie korzystają z nich, ani nie remontują (co powinny zrobić), a urzędnicy i w tym wypadku nie reagują.