W mieście huczy od plotek. Instruktorem jazdy, który potrącił na przejściu dla pieszych dwójkę dzieci to prawdopodobnie były szef drogówki w Komendzie Powiatowej Policji w Chrzanowie. Na dodatek wydmuchał 0,21 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.
– Skandal. Emerytowany policjant powinien dawać ludziom przykład, a nie wsiadać za kółko pod wpływem alkoholu – denerwuje się Józef Kuć, który był świadkiem wypadku. Doszło do niego przy ul. 1 Maja. – Nie mam wątpliwości, że to były funkcjonariusz policji, który od kilku lat prowadzi na emeryturze szkołę nauki jazdy – przekonuje.
Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji przyznaje, że sprawcą wypadku był 44-letni mieszkaniec miasta. – Prowadził toyotę oznaczoną „elką”, ale nie wiózł kursantów. Jechał prywatnie – informuje. Nie chce potwierdzić, czy był to były szef drogówki.
Do wypadku doszło w rejonie szkoły. Kierowca nie dostosował się do sygnalizacji świetlnej zamontowanej przy zebrze. Dzieci w wieku 7 i 12 lat lekko poturbowane trafiły do szpitala. – Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Zatrzymano je jedynie do obserwacji – mówi rzecznik policji, dodając, że podczas zajścia była z nimi opiekunka.
Anna Kłapuć z Trzebini uważa, że kierowca, który nie stosuje się do przepisów, rusza na czerwonym świetle, a do tego siada za kółko, mając we krwi alkohol, powinien być surowo ukarany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?