Od początku marca busy prywatnych przewoźników nie mogą już zabierać pasażerów z przystanku na pl. Kościuszki. Centrum przesiadkowe na miejski autobus utworzono na dworcu autobusowym przy dworcu kolejowym.
Wcześniej dworzec świecił pustkami, za to okolice przystanku na pl. Kościuszki tętniły życiem. Zmiana nie podoba się kupcom z centrum miasta, którzy twierdzą, że od marca klienci już do nich nie zaglądają. 4 marca zorganizowali protest, na który przyszli m.in. uczniowie niezadowoleni z przesiadki w drodze do szkół. Potem z petycją o zmianę decyzji udali się do Mateusza Klinowskiego, burmistrza Wadowic.
Klinowski ogłosił jednak, że z wprowadzonych zmian się nie wycofa. Uważa, że protestujący byli inspirowani. „Pracownicy biur poselskich naszych wadowickich posłów zorganizowali i prowadzili demonstrację, która zgromadziła ok. 30 osób, głównie właścicieli okolicznych sklepów zaniepokojonych spadkiem obrotów” - napisał burmistrz na swojej stronie internetowej.
Jego zdaniem, trudno oceniać, jak dotkliwe straty poniosą sklepikarze z pl. Kościuszki.
„Niewątpliwie jednak zyska gmina jako całość. Na pewno nie zgodzę się na odwrócenie reformy, i uczynienie pl. Kościuszki przystankiem przelotowym” - zaznaczył.
W przyszłości Urząd Miasta nie wyklucza natomiast zmiany trasy darmowego busa i objęcia nią, zamiast dworca, największych osiedli. Nadal jednak pl. Kościuszki byłby przeznaczony tylko dla miejskiego autobusu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?