Pierwsze posiedzenie zaplanowano na 26 czerwca. Na ten termin sąd przewidział przesłuchanie wszystkich oskarżonych:
Stanisława G., byłego burmistrza Nowego Wiśnicza, Michała G. - jego syna, Ewy K. - urzędniczki wiśnickiego magistratu oraz Tomasza B. - przedsiębiorcy budowlanego.
Wszyscy czworo zamieszani są w wyłudzenie 50 tysięcy zł z Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Krakowie w 2011 roku. Pieniądze miały być przeznaczone na usuwanie szkód powodziowych w kamienicy należącej do byłego burmistrza.
Zdaniem prokuratury, powódź nie wyrządziła tam żadnych szkód, a mimo to po pieniądze sięgnięto.
Z rozstrzygania w tej sprawie wyłączył się sąd w Bochni (pracuje w nim jeden z krewnych rodziny G.). Także sąd w Brzesku nie chciał zajmować się tym zagadnieniem (Stanisław G. był w nim rzeczoznawcą). Afera powodziowa trafiła więc do Wieliczki.
Wszystko wskazuje na to, że proces prędko się nie zakończy; akta tej sprawy liczą dziewięć tomów. Sąd ma do przesłuchania osiemnastu świadków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?